Dożynki z jesiotrem

Święto kukurydzy w Nowym Brzesku

 Długi korowód dożynkowych wieńców, mnogość imprez towarzyszących oraz piękna pogoda sprawiły, że tegoroczne dożynki w Nowym Brzesku okazały się imprezą bardzo udaną. Zgodnie z zapowiedzią, jeden z wieńców, wykonany przez gospodynie z Grębocina, został przekazany redakcji "Dziennika Polskiego", która po raz drugi objęła święto plonów swoim patronatem medialnym.
 Przychodzących na dożynki gminne witały wystawy rolnicze i atrakcje dla dzieci. Prawdziwe oblężenie panowało wokół stoiska Zakładu Rybackiego z Pławowic, który przywiózł na dożynki karpie, amury, sumy, szczupaki, liny, okonie i jesiotry syberyjskie. Po konkursie, zorganizowanym przez dyrektora Mariana Tomalę i jego pracowników, pięć osób odjechało do domów z ogromnymi dziesięciokilogramowymi karpiami.
 W Nowym Brzesku nie mogło obyć się bez zawodów strzeleckich i siatkówki. Puchar za strzelanie powędrował z Lucjanem Barwińskim do Szczytnik, a puchar Jana Kubika z Grębocina zabrała drużyna siatkarzy z Gniazdowic. W tej ostatniej dyscyplinie startowali jeszcze zawodnicy z Grębocina, Opatkowic i - po dwuletniej przerwie - z Gruszowa nad Wisłą.
 W remizie OSP hafty, roboty na drutach, gobeliny, chusty, serwetki, obrusy, kamizelki i narzuty na wersalki prezentowali: Robert Dzióbek z Hebdowa, Anna Wardyła ze Śmiłowic oraz Józefa Porębska, Maria Zych, Joanna Krzyk, Stanisława Jewtuszenko i Genowefa Klęk z Nowego Brzeska.
 W tym roku na starostów dożynek wybrani zostali Mariola Kłębek z Gruszowa i Marek Gorzałczany z Nowego Brzeska. Starościna wraz z mężem gospodaruje na 44 ha, starosta natomiast wraz z żoną na 6 ha specjalizuje się w uprawie warzyw pod osłonami. To oni właśnie prowadzili po mszy świętej korowód wieńców dożynkowych z kościoła na plac Wolności, gdzie uroczyście wręczono 8 pięknych wieńców gospodarzom gminy i zaproszonym gościom.
 Nasza redakcja, zgodnie z obietnicą, otrzymała wieniec od mieszkańców Grębocina. Wykonały go Elżbieta Zemełka, Jolanta Kubik, Agata Kubik, Anna Sroga i Cecylia Kubik. Pracami kierował sołtys Grębocina Tadeusz Kubik. Wczoraj wieniec trafił na Wielopole.
 Pierwsze miejsce w konkursie zajął wieniec z Mniszowa. Tak jak przed rokiem, mieszkańcy umieścili na nim elementy religijne - tym razem związane z millenium - a na dodatek aktualny herb gminy.
 Dwa drugie miejsca przyznano wieńcom z Hebdowa (w kształcie wozu) i Nękanowic (w kształcie godła państwowego). Trzecie miejsce przypadło Grębocinowi.
 Po raz pierwszy podczas dożynek obchodzony był Dzień Kukurydzy. Za tegorocznych królów kukurydzy uznano Wojciecha Kłębka z Gruszowa, Wojciecha Łaneckiego z Przybysławic i Krzysztofa Siwka z Hebdowa.
 Po części oficjalnej przyszedł czas na występy młodych artystów. Popis swoich umiejętności dały nowobrzeskie przedszkolaki pod kierunkiem dyrektora tej placówki Haliny Trzepałki. Natomiast dzieci z IIIa przygotowały przedstawienie teatralne wspólnie ze swoją wychowawczynią Grażyną Miską.
 Po dzieciach koncertowali "Koszyczanie", a na koniec zespół Omen Band, przy muzyce którego bawiono się do samego rana - z przerwami na konkursy dla samotnych, zakochanych i małżeństw.
 Organizatorom udało się sprawić, że impreza sama się sfinansowała. Stało się to możliwe dzięki sponsorom, czyli firmom Ojczymek, Banapol i Realimpex.

ARKADIUSZ FULARSKI