Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dramat. Mężczyzna podpalił się w pobliżu sądu w Rzeszowie

Agata Flak
Krzysztof Kapica
40-letni mężczyzna podpalił się pod sądem w Rzeszowie. Dotychczasowe ustalenia wskazują, że powodem były wyłącznie względy osobiste.

Dramat rozegrał się dziś, piętnaście minut po godz. 12, w pobliżu Sądu Rejonowego przy ul. Kustronia w Rzeszowie.

- Usłyszałem okropny przeszywający wrzask. Zobaczyłem, że ktoś stoi i płonie, za chwilę ten człowiek przewrócił się i upadł - relacjonuje świadek tragicznego wydarzenia, z którym rozmawiał reporter Nowin. - W tym momencie stałem i naprawiałem coś na balkonie. Po drabinie zbiegłem na dół, chwyciłem za gaśnicę, którą mam w samochodzie i zacząłem biec w jego kierunku. Szybsi ode mnie byli policjanci z sądu. To oni go ugasili i wezwali pomoc. Wydaje mi się, że ten mężczyzna musiał być czymś nasączony. Kiedy się palił, wyglądał jak żywa pochodnia - opowiada. Według niego, mężczyzna szedł od sądu w stronę dawnego bazaru przy ul. Dołowej.

Dramatyczne chwile z okna biura obserwowała również pani Katarzyna.

- Zadzwonił telefon, podeszłam do okna i wtedy zobaczyłam ten przerażający widok. Widziałam, jak do płonącego mężczyzny podbiegło dwóch policjantów z sądu rejonowego. Jeden gasił płomienie gaśnicą, drugi w tym czasie dzwonił. Za chwilę na miejscu była już policja, straż pożarna i pogotowie. Potem karetka zabrała tego mężczyznę. - mówi pani Katarzyna.

Mężczyzna podpalił się przed sądem w Rzeszowie! [NOWE FAKTY]

Jak się dowiedzieliśmy, policjantów z sądu przy ul. Kustronia zaalarmowali przechodnie.

- Funkcjonariusze natychmiast wybiegli zabierając ze sobą gaśnicę i ugasili tego mężczyznę. Ich postawa i szybka reakcja zasługuje na uznanie. - mówi sędzia Alicja Kuroń z SR w Rzeszowie.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna próbował popełnić samobójstwo. Ustaliliśmy też, że nie wyszedł z budynku sądu - informuje Ewa Romankiewicz z Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.

Mężczyzna trafił do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie.
- Jego ciało jest mocno poparzone, a stan poważny - mówi nadkomisarz Marta Tabasz - Rygiel, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji.

Desperat nie miał przy sobie dokumentów, jednak wiadomo, że poparzony to 40 - letni mężczyzna, ostatnio zamieszkały w Rzeszowie.

W miejscu, w którym się podpalił, znaleziono telefon komórkowy, który mógł należeć do niego oraz pięciolitrowy pojemnik z substancją łatwopalną.

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że mężczyzna ma około 40 lat i ostatnio mieszkał w Rzeszowie. Policjanci z KMP w Rzeszowie dotarli do rodziny 40-latka.

- Dotychczasowe ustalenia wskazują, że powodem podjętej próby samobójczej były wyłącznie względy osobiste. - dodaje Tabasz - Rygiel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dramat. Mężczyzna podpalił się w pobliżu sądu w Rzeszowie - Nowiny

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski