Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dramat na pasach w centrum

Robert Gąsiorek
Piesi boją się prowizorki w tym miejscu. - Przechodzę tędy kilkanaście razy dziennie i zawsze czuję się zagrożony. Kierowcy zatrzymują się dopiero na pasach, żeby przepuścić pieszego - mówi Mariusz Pasek
Piesi boją się prowizorki w tym miejscu. - Przechodzę tędy kilkanaście razy dziennie i zawsze czuję się zagrożony. Kierowcy zatrzymują się dopiero na pasach, żeby przepuścić pieszego - mówi Mariusz Pasek fot. Robert Gąsiorek
Tarnów. 74-letnia tarnowianka zginęła pod kołami wielkiego samochodu na remontowanym właśnie odcinku ulicy Krakowskiej. Przechodnie opowiadają o horrorze, jaki co dnia przeżywają, próbując tędy przejść przez jezdnię. Wysokie bariery zasłaniają kierowcom widok na przejście.

Starsza kobieta próbowała dostać się bezpiecznie na drugą stronę zatłoczonej ulicy. Bez przeszkód pokonała remontowany przez drogowców pas jezdni po stronie północnej. Szła w stronę dworca. Wkroczyła na „zebrę” tuż przed maskę ciężarówki, toczącej się powoli w kierunku centrum miasta. Zginęła na miejscu, a kierowca dopiero po chwili dostrzegł, co się stało.

Świadkowie wypadku przeżyli szok, podobnie jak 48-letni kierowca scanii. Policjantom tłumaczył, że w ogóle nie widział wchodzącej na przejście dla pieszych kobiety. - Po całym zdarzeniu wyskoczył z kabiny samochodu z miną człowieka niedowierzającego temu, co się stało - mówi kobieta, na oczach której doszło do wypadku.

Mężczyzna był trzeźwy, a policyjne dochodzenie ma wyjaśnić przyczynę tragedii. Pomóc powinien w tym zapis z kamer monitoringu, które zarejestrowały moment wypadku. - Z relacji świadków i zapisu wideo wynika, że prędkość tira była niewielka. Potwierdza to także tachograf w pojeździe. Piesza prawdopodobnie chciała przejść ulicę pomiędzy autobusem, a ciężarówką - mówi podinspektor Władysław Szydłowski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Tarnowie.

Okoliczni mieszkańcy przyznają jednak, że spodziewali się, iż w tym miejscu prędzej czy później dojdzie do nieszczęścia. Twierdzą, że odkąd zaczął się remont tego odcinka ulicy, prowizoryczne przejścia dla pieszych są zmorą. Wcześniej ruchem sterowała tu sygnalizacja świetlna, teraz każdy zdany jest na siebie.

- Przechodzę tędy kilkanaście razy dziennie i za każdym razem czuję się zagrożony. Kierowcy wielokrotnie zatrzymują się dopiero na pasach, żeby przepuścić pieszego - mówi Mariusz Pasek.

Podobne obawy mają inne osoby, które rozmawiały z naszym reporterem. - Wysokie bariery na skraju jezdni zupełnie zasłaniają kierowcom widok na przejście - dodaje Paweł Warchoł. Co gorsza, mimo wypadku na poprawę bezpieczeństwa na razie na ma co liczyć. Zarząd Dróg i Komunikacji w Tarnowie po tragicznym zdarzeniu skontrolował tymczasowe przejście przez ul. Krakowską. - Sprawdziliśmy wszystko dokładnie i nie stwierdziliśmy żadnych uchybień. Policja pozytywnie zaopiniowała projekt zmian w organizacji ruchu. Nie uważam, by zapory przy jezdni stwarzały zagrożenie. Muszą tam stać, żeby ludzie nie wchodzili na jezdnię i teren remontu - mówi Krzysztof Kluza, dyrektor ZDiK.

Fakty
Niebezpiecznie na drogach

W tym samym dniu doszło również do groźnego wypadku na drodze krajowej nr 73 w Żelazówce. Ciężarówka zderzyła się tam z samochodem nauki jazdy.

Do zdarzenia doszło w samym centrum miejscowości, tuż obok szkoły. Suzuki swift, za kierownicą którego siedział kursant, zatrzymał się przed skrzyżowaniem. Wtedy na jego tył wjechał ciężarowy man. Instruktorka nauki jazdy doznała urazu twarzy i trafiła do szpitala.

Kilka dni później na tej samej trasie w Radwanie doszło do kolejnego nieszczęścia. Czołowo zderzyły się dwie osobowe mazdy. Po chwili wpadła na nie ciężarówka. Dwaj kierowcy osobówek zostali ranni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski