Wczoraj 29-letnia środkowa była na badaniach w Bieruniu i wstępna diagnoza mówi o zerwaniu więzadła krzyżowego.
– _Na 95 procent to bardzo poważna kontuzja. Mówi się o sześciu czy dziesięciu miesiącach powrotu do sprawności, ale przecież zawodnik musi się odbudować i fizycznie, i __psychicznie _– mówi trener muszynianek Bogdan Serwiński.
Nad Popradem nie ukrywają, że to duży kłopot, bo przecież w tym sezonie Wojcieska była wręcz w reprezentacyjnej formie, a powołanie wydawało się tylko kwestią czasu.
– _Tracimy zawodniczkę, która była najlepiej blokującą w lidze, generalnie czołową siatkarką na pozycji środkowej. Wielka strata. No ale przy okazji nasuwa się pytanie o __regulamin ligi _– dodaje trener.
Chodzi o to, że w Orlen Lidze po zakończeniu fazy zasadniczej zespoły nie mogą dokonywać wzmocnień. Nawet na podstawie pechowego zbiegu okoliczności. – _Moim zdaniem, powinno być tak, że jeżeliskończy się czas na transfery, stosuje się coś takiego jak sprowadzenie zawodnika-jokera i klub w sytuacji losowej, jak nasza, ma prawo na podstawie orzeczenia lekarskiego sięgnąć właśnie po kogoś nowego.
Wtedy nie obniża swoich szans na rywalizację w wyniku nieszczęśliwego zbiegu okoliczności. Najwyższa pora, żeby taki regulamin wprowadzić i dać klubom szansę na ratowanie sytuacji _– tłumaczy Serwiński.
Dodajmy, że zanim Wojcieska niespełna dwa lata temu trafiła do Muszyny, miała za sobą także roczny rozbrat ze sportem.
W obozie „Mineralnych” na pewno jakimś pocieszeniem jest fakt, że w Rzeszowie formą zaimponowała inna środkowa: 22-letnia Justyna Sosnowska, która najpierw zmieniła doświadczoną koleżankę, a potem otrzymała nawet tytuł MVP spotkania. – Miała bardzo dobre wejście. Zagrała na wysokim procencie skuteczności i bardzo ambitnie w polu, a przecież środkowa na drugiej linii jest tylko w jednym ustawieniu. Dała dobrą zmianę i liczę, że ta nagroda MVP będzie kolejnym bodźcem do pracy i __gry – nie ukrywa.
Z Developresem w ogóle nie zagrała za to amerykańska atakująca Katie Carter. – Miała drobny uraz. Mogłaby nawet wystąpić, ale przeciwnik nie był na tyle wymagający, więc dmuchamy na zimne przed __play-off – uspokaja trener.
Dzięki temu szansę otrzymała Kinga Hatala, która zdobyła 19 punktów. – Kinga paliła się do gry i __robotę wykonała bardzo dobrze – uważa szkoleniowiec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?