Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dramatyczna końcówka

DW
W Podegrodziu drużyny podzieliły się punktami FOT. (KOW)
W Podegrodziu drużyny podzieliły się punktami FOT. (KOW)
KLASA OKRĘGOWA NOWY SĄCZ. Mnóstwo okazji, ale tylko dwa gole

W Podegrodziu drużyny podzieliły się punktami FOT. (KOW)

Gród Podegrodzie - LKS Kobylanka 1:1 (0:0)

0:1 Bogusz 82, 1:1 D. Bodziony 88.

Sędziował Marek Ciężobka (Nowy Targ). Żółte kartki: Golonka - Grądalski. Widzów 100.

Gród: D. Konstanty - Majerski, Hamiga, G. Konstanty, Ciurka - D. Bodziony, Zgrzeblak, Nowak (80 Maślejak), M. Bodziony (60 Matiasz) - Olszak (75 Wajda), Golonka.

Kobylanka: Grądalski - Guter, Żmigrodzki, Miśkowicz, Trzyna - Pietrusza, Jamro, Szura, Kotowicz (75 Bogusz) - Dziedzic, Kozioł.

Świadkami emocjonującego, toczonego w szybkim tempie, do końca trzymającego w napięciu widowiska byli widzowie w Podegrodziu. Piłkarze zacięcie walczyli o każdą piłkę, czynili to jednak z dbałością o kości przeciwnika. Stąd tak znikoma ilość żółtych kartek.

Wszystko co najciekawsze zdarzyło się w końcowych fragmentach zawodów. Na kwadrans przed ostatnim gwizdkiem sędziego na boisku pojawił się w zespole gości Bogusz. Zawodnik ten potrzebował zaledwie 7 minut, by wyprowadzić swą drużynę na prowadzenie. Zdecydował się na sytuacyjny strzał z 11 m, pokonując bezradnego w tym momencie D. Konstantego. Wydawało się, że miejscowi nie podniosą się już po tym ciosie. A jednak... Po rzucie rożnym, z 18 metrów uderzył D. Bodziony. Bramkarza z Kobylanki zasłonił Maślejak, w odpowiednim momencie czyniąc sprytny unik. Grądalski nie zdążył przez to zareagować.

Wcześniej piłkarze nie bawili się przesadnie w obronę remisu. Po prostu atakowali. Okazji na otworzenie wyniku wypracowali sobie co niemiara, futbolówka za żadne skarby nie chciała jednak wpaść do siatki. W najdogodniejszych sytaucjach znajdowali się Olszak w 8 i 42, Nowak w 11, Golonka w 49, Zgrzeblak w 54 oraz Dziedzic w 23, Szura w 29, Trzyna w 78 min. Wymienionym zawodnikom bądź brakowało precyzji, bądź bez zarzutu interweniowali D. Konstanty i Grądalski. Skończyło się zatem na remisie, który jest najwierniejszym odzwierciedleniem boiskowych zdarzeń.

DANIEL WEIMER

Łosoś Łososina Dolna - Poprad Rytro 5:1 (2:0)

1:0 Augustyn 5, 2:0 Augustyn 27 karny, 3:0 Augustyn 65, 4:0 Augustyn 74, 4:1 R. Wajnbrener 82, 5:1 M. Klóska 85.

Sędziował Marcin Ogórek (Nowy Sącz). Żółte kartki: Wrona, Augustyn. Czerwona kartka: Cięciwa (27, f aul w polu karnym). Widzów 300.

Łosoś: Grzegorzek - Ł. Krok, Krawczyk (85 Dudek), Pałka (76 Bomba), Słomka (71 Grzybowski) - Wrona, M. Krok, Augustyn, M. Klóska - Skirło, Gródek.

Poprad: Wróbel - Brzeski, Tokarczyk (35 Filip), Klag, Cięciwa - Długosz, Łękawski, Duda, Starski (35 R. Wajnbrener) - D. Klóska, Biel (67 Długosz).

Łosoś nadal gra "w kratkę". Po wyjazdowej porażce z Podhalem odniósł na swym terenie efektowne zwycięstwo, a bohaterem meczu był zdobywca czterech goli Augustyn. Najpierw z 12 m trafił pod poprzeczkę, następnie pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na nim. Po zmianie stron snajper z Łososiny Dolnej podwoił swój dorobek. Najpierw przytomnie zachował się w zamieszaniu podbramkowym, później dobił do siatki piłkę, "wyplutą" przez Wróbla. Autorem honorowego gola dla gości, zdobytego po wykonywanym z pola karnego rzucie wolnym pośrednim, okazał się R. Wajnbrener. Wynik ustalił Klóska, skutecznie główkując po dośrodkowaniu Wrony.
(dw)

NKP Podhale Nowy Targ - ULKS Korzenna 3:0 (2:0)

1:0 Sulka 8, 2:0 Nykaza 19, 3:0 Nykaza 89.

Sędziował Jan Kurek z Limanowej. Żółte kartki: Nykaza, A. Hajnos - Stawiarski, Radzik, Mokrzycki, Marek Olszewski. Widzów: 200

Podhale: Rabiasz (46 Kowalczuk) - Wójciak, D. Żółtek, Ojrzanowski, Subik - Misiura (46 W. Żółtek), Bobek, Gardoń (75 A. Hajnos), Sulka (32 Świętek) - Nykaza, Łukasik.

Korzenna: A. Szczerba - Stawiarski, Michał Olszewski (86 Włodarz), Kantor, Griński - Radzik, Wójcik, Mokrzycki (65 Olejnik), Zięba (65 Kantor) - Połeć, Marek Olszewski.

W pełni zasłużone zwycięstwo beniaminka z Nowego Targu. Gospodarze, zwłaszcza w pier-wszej połowie, dominowali na murawie. Już w 8 min nowotarżanie wyszli na prowadzenie. Prostopadłe podanie Nykazy przejął Sulka i wygrał w sytuacji sam na sam z bramkarzem rywala. W 19 min w roli głównej znów wystąpił ten sam duet. Tym razem jednak to Sulka podawał, a Nykaza precyzyjnie uderzył w dalszy rogu.

Po zmianie stron mecz już miał bardziej wyrównany przebieg. Okazje bramkowe zaczęli stwarzać goście, ale ze świetnej strony pokazał się w bramce Podhala debiutujący Kowalczuk, który m.in. wygrał trzy pojedynki z Markiem Olszewskim. W samej końcówce nowotarżanie przypieczętowali swoją wygraną trzecim golem. Po raz drugi na listę strzelców wpisał się Nykaza, tym razem uderzając celnie z 15 metrów.

MACIEJ ZUBEK

Glinik Gorlice - Olimpia Pisarzowa 3:2 (0:0)

0:1 Kubicki 51, 0:2 Ł. Sobonkiewicz 53, 1:2 Augustyn 60, 2:2 Grela 88, 3:2 Grela 90.

Sędziował Wacław Gargula (Nowy Sącz). Żółte kartki: Olech - Górski, Kubicki, Mąka. Czerwona kartka: Borzęcki (64, za zagranie piłki ręką poza polem karnym). Widzów 400.

Glinik: Krynicki - Kijek, Rząca, Stępkowicz, Olech - Chorobik (60 Laskoś), Jabłczyk (55 K. Czechowicz), Kurek, Migacz (75 Gomulak) - Augustyn, Grela.

Olimpia: Borzęcki - Górski (65 Kurzeja), Puto, Schreiner, Sejmej - Pajda (55 Ryś), Mąka, Koziołek, Tumidaj - Kubicki, Ł. Sobonkiewicz (64 Górszczyk).

Dramatyczny, zakończony szczęśliwie dla ich ulubieńców mecz obejrzeli liczni kibice w Gorlicach. O I połowie nie warto wspominać. Obydwie drużyny grały w wolnym tempie, zabrakło podbramkowych sytuacji.

Emocji dostarczyła za to druga część. Gdy w 53 min goście prowadzili już różnicą dwóch goli (najpierw Kubicki z 16 m przelobował głową Krynickiego, następnie Ł. Sobonkiewicz przymierzył z 16 m) wydawało się, że jest po zawodach. Tymczasem w 60 min Augustyn ograł Borzęckiego, zdobywając kontaktowego gola. O wyniku rozstrzygnęły dwie bramki zdobyte przez Grelę. W pierwszym przypadku precyzyjnie uderzył z wykonywanego z 18 m rzutu wolnego, następnie trafił z 14 m.

(DW)

AKS Ujanowice - Victoria Witowice Dolne 2:5 (1:2)

1:0 Przystał 2, 1:1 Stawiarski 19 karny, 1:2 Mikulec 38, 1:3 Mikulec 49, 1:4 Skórnóg 74, 2:4 Jarosiński 90, 2:5 Mikulec 90+1.
Sędziował Krzysztof Ziaja (Nowy Sącz). Mecz bez kartek. Widzów 150.

Ujanowice: Kulpa - M. Zelek (62 Jasica), Oleksy, Orzeł, Jarosiński - Janisz, Bodziony (86 Błaszczyk), Grabczyk, Daniel Pławecki (67 Dariusz Pławecki) - Nowak (84 R. Zelek), Przystał.

Victoria: Pulit - Stawiarski, Rosiek, Kurzydło, Skórnóg - M. Bednarek, J. Bednarek, Czachor, Goryc - Mikulec, Grobarczyk.

Po serii niepowodzeń beniaminek z Witowic Dolnych zaprezentował niemal stuprocentową skuteczność, wysoko pokonując drużynę z Ujanowic. A zaczęło się dla niej obiecująco, od gola zdobytego przez Przystała uderzeniem w okienko z 20 m.

Później zaczęli strzelać goście. Najpierw Stawiarski bezbłędnie wykonał rzut karny, zarządzony za zagranie ręką M. Zelka, następnie precyzyjną przymiarką z rzutu wolnego z 23 m popisał się Mikulec. Ten sam zawodnik po raz kolejny trafił po przerwie, tym razem z 30 m. Na 4:1 podwyższył Skórnóg, nie marnując sytuacji sam na sam. W ostatniej minucie strzałem z 18 m Pulita pokonał Jarosiński, ale ostatnie słowo należało do Victorii, gdy w zamieszaniu podbramkowym najprzytomniej zachował się Mikulec.

(DW)

Ogniwo Piwniczna-Zdrój - Dobrzanka Dobra 4:2 (1:1)

0:1 Niedojad 28, 1:1 Kowalski 31, 2:1 Dulak 55, 3:1 Mucha 57, 4:1 Wardęga 61, 4:2 W. Dziadoń 65 karny.

Sędziował Piotr Firlit (Gorlice). Żółte kartki: Kowalski, Mucha, Lichoń - W. Dziadoń, Lach. Widzów 100.

Ogniwo: Siudut - Malik, Janczura, Mikołajczyk, Tomasiak (87 Gorczowski) - Kowalski (67 S. Dropek), Mucha, Cetnarowski, Sztuczka (80 Nawalany) - Wardęga, Dulak (57 Izworski).

Dobrzanka: R. Nika - Niedojad, Otwinowski, Jantas, Skwarczek - Zawada, Pałka, W. Dziadoń (80 Kubowicz), G. Palkij - D. Palkij, Lach (74 A. Podgórny).

Aż sześć goli, w tym cztery w wykonaniu swych ulubieńców, oglądali wczoraj widzowie w Piwnicznej. "Mineralni" odnieśli jak najbardziej zasłużone zwycięstwo, przezentując dobrą skuteczność. Na prowadzenie wyszli jednak goście, a to za sprawą strzału Niedojada z 30 m pod poprzeczkę.

Później cztery kolejne gole zdobyli miejscowi: Kowalski zmienił lot piłki po uderzeniu Mikołajczyka, Dulak przymierzył z 14 m po ziemi, Mucha przeprowadził indywidualną akcję, a Wardęga trafił po podaniu Muchy z 16 m. Na osłodę pozostała gościom bramka zdobyta przez W. Dziadonia z rzutu karnego, zarządzonego za zagranie piłki ręką przez Janczurę.

(DW)

Szaflary - Turbacz Mszana Dolna 2:1 (1:1)

0:1 Paś 27, 1:1 P. Kamiński 37 z karnego, 2:1 F. Kamiński 90 z karnego.

Sędziował Krzysztof Moroń z Gorlic. Żółte kartki: Pańszczyk, Strama, Rusnak - Smoleń. Czerwona: Potaczek (77, uderzenie rywala), Wierzycki (78, słowna obraza sędziego). Widzów 150.

Szaflary: Cisoń - Hajnos, Strama, Rusnak, Pańszczyk - P. Kamiński, F. Kamiński, Gałdyn, Modła - Gąsienica (55 Jarząbek), Marek (78 Mrugała).

Turbacz: Kawula - Wierzycki, Potaczek, Szynalik, Smoleń (65 Opyd) - Zawada (50 Surówka), Jarota, Dąbrowa, Krywoborodenko - Piekarczyk (90 Popławski), Paś (80 Szymański).
Do przerwy wynik był remisowy. Pierwsi z bramki cieszyli się goście. W 27 min Paś przeprowadził akcję lewą stroną, wygrał pojedynek ze Stramą i pokonał Cisonia strzałem w "krótki" róg. Gospodarze wyrównali w 37 min za sprawą braci Kamińskich. Młodszy Florian faulowany był w polu karnym, a starszy Piotr pewnie wykorzystał "jedenastkę".

W drugiej połowie posypały się żółte i czerwone kartki. W 78 min za uderzenie rywala z boiska wyleciał gracz z Mszany Dolnej, Potaczek. Minutę później jego los podzielił jego partner z zespołu Wierzycki, który skierował w kierunku arbitra kilka niecenzuralnych słów. Osłabieni goście w doliczonym czasie gry stracili decydującego gola, ponownie z rzutu karnego. Tym razem faulowany był Modła, a karnego wykorzystał F. Kamiński.

(MZ)

Jordan Jordanów - Orzeł Wojnarowa 3:2 (2:2)

1:0 Gromczak 8, 2:0 Karkula 9 z karnego, 2:1 Kmak 40, 2:2 Kmak 42, 3:2 Karkula 90.

Sędziował Mateusz Węglowski z Nowego Sącza. Żółta kartka: Romaniak. Widzów 50.

Jordan: Sitarz - Hodana, Kołodziejczyk, Romaniak, Filipiak - Czubin, Wróbel, Kucek (73 Ferek), Karkula - Gromczak (90 K. Pietrzak), Sochacki (90 J. Pietrzak).

Orzeł: Krok - Kiełbasa (49 Jędrusik), Mędoń, Szczerba, J. Chronowski - Mikulski, Szczepanik (83 A. Chronowski), Fyda (81 Głąb), Nowak - Kmak, Koralik.

Po 10 minutach gospodarze prowadzili 2:0. Najpierw Gromczak uderzył z woleja nie do obrony, a minuę później rzut karny wykorzystał Karkula. W końcówce I połowy dwukrotnie kontrataki gości wykańczał Kmak.

Decydujący o wyniku gol padł w doliczonym czasie gry. Karkula lekko głową uderzył piłkę, a ta po rękach fatalnie interweniującego Kroka wpadła do siatki.

(MZ)

TABELA

1. Jordan 4 10 14-6

2. Turbacz 4 9 11-7

3. Szaflary 4 9 8-7

4. Ogniwo 4 7 10-5

5. Podhale 4 7 9-7

6. Łosoś 4 6 9-5

7. Olimpia 4 6 10-9

8. Glinik 4 6 9-11

9. Kobylanka 4 5 4-4

10. Korzenna 4 5 6-8

11. Gród 4 4 9-6

12. Ujanowice 4 4 8-12

13. Poprad 4 4 5-10

14. Victoria 4 4 7-13

15. Orzeł 4 3 6-10

16. Dobrzanka 4 1 7-12

(DW)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski