Drapieżcy, którzy czują słabość, to nie my - oburzają się artyści
Kontrowersje. Sprzeciw wobec pomysłu miasta dotyczącego łączenia galerii Bunkier Sztuki i MOCAK-u zatacza coraz szersze kręgi. Protest ogłosiły zarząd okręgu ZPAP i ASP.
Gęstnieje atmosfera wokół Bunkra Sztuki i pomysłu połączenia tej miejskiej galerii z MOCAK-iem. Na razie obie placówki mają mieć jednego dyrektora - Marię Annę Potocką, obecnie szefową MOCAK-u, w przeszłości kierującą już Bunkrem, cenioną historyczkę sztuki, założycielkę w latach 70. pierwszej prywatnej galerii w Polsce - Pi.
Różne środowiska artystyczne, zazwyczaj dość od siebie dalekie - od pracowników Bunkra Sztuki, przez skupiające artystów i kuratorów Ogólnopolskie Forum Sztuki Współczesnej, aktywistów miejskich, część radnych - wyraziły swoje wątpliwości wobec propozycji władz miasta. Teraz do chóru dołączyły okręg krakowski Związku Polskich Artystów Plastyków i senat ASP.
W dalszej części tekstu przeczytasz, jakie zastrzeżenia do pomysłu miasta, by połączyć MOCAK z Bukrem Sztuki zgłaszają środowiska artystyczne.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.