Drobne dodatki, które urozmaicą wnętrze

Senny klimat długich jesiennych wieczorów sprawia, że często mamy ochotę zwyczajnie otulić się kocem, wziąć do ręki kubek ciepłej herbaty i zakopać w łóżku z książką w ręce. Sprawmy więc, by nasz własny dom był tym miejscem, w którym naładujemy życiowe akumulatory na te kilka miesięcy deszczowej aury i jednocześnie zapewnimy sobie idealny wypoczynek.

Chłód na zewnątrz, ciepły klimat we wnętrzu

Spora część ciepła ucieka przez podłogę. Zimne kafle czy panele są nieprzyjemne dla bosych stóp, co daje uczucie dyskomfortu dla całego ciała. - Użycie nawet niewielkich dywanów sprawi, że poczujemy się swobodniej, opuszczając łóżko. Sztuczna skóra o długim włosiu też idealnie nadaje się na ułożenie w __sypialni czy salonie - doradza projektantka Joanna Makul.

Dywany łączące w sobie odcienie brązu i błękitu zadbają, aby nasze mieszkanie wyglądało niczym jedna z przecznic Manhattanu, a jednocześnie dodadzą przytulności w każdym wnętrzu. Bawełniane wykładziny są trwałe, więc taki nabytek wystarczy nam na wiele lat. Z kolei dywan z etnicznymi wzorami przyniesie nam na myśl dalekie podróże za każdym razem, gdy na niego spojrzymy, a dodatkowo wzbogaci nasze wnętrze o modny element.

Podłogę w łazience możemy okryć kolorowym miękkim dywanikiem, dzięki temu po wyjściu z wanny lub spod prysznica nie narazimy swojego ciała na szok spowodowany różnicą temperatur. O charakterze pomieszczenia decyduje jego wystrój. By więc było miejscem, w którym chcemy się „wygrzać” po przyjściu do domu z zimnego, zalanego deszczem pola, uczyńmy mieszkanie źródłem ciepła, którego tak w tym czasie szukamy. Skupmy się więc na świetle - jego głównym źródle. Przyciemniane granatowe, czekoladowe lub pomarańczowe abażury sprawią, że to emitowane przez lampy będzie sprzyjać wyciszeniu, a dobrze dopasowane ciekawie dopełnią barwę ścian czy podłogi. Bardzo dobrym wyborem będą też solne lampy postawione na nakastlikach lub parapecie.

To nie tylko bardzo klimatyczny dodatek. Ze względu na właściwości jonizujące ma bardzo dobry wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie. Stylu, w jakim urządzone jest nasze mieszkanie, nie trzeba jednak z okazji zmiany aury diametralnie zmieniać, począwszy od przemalowania ścian, a skończywszy na zmianie mebli. Kluczem będą tu odpowiednie dodatki, które wraz z nadejściem jesieni dodadzą temu miejscu przytulnego, ciepłego nastroju. Gdy zaś ta pora roku minie, możemy je schować do szafy i wyjąć znów za rok.

Idealnie w tym czasie sprawdzą się wszelkiego rodzaju świeczki zapachowe, które nawet niezapalone będą źródłem przyjemnego aromatu, ładnie wyglądając na okiennym parapecie. Jesienny wystrój w naturalny sposób ożywią wstawione do kolorowego wazonu pachnące wrzosy.

W ramach zmiany wystroju równie dobrze można wymienić wiszące w ramach obrazy na bardziej „dopasowane” do nowego koloru przewodniego wnętrza. Nie zapominajmy też o oknie. Grube, utrzymane w ciepłej, np. czekoladowej, tonacji zasłony z delikatnymi wzorami i zaciemniające firany pomogą zatrzymać ciepło w pomieszczeniu, zwiększyć „cieplną izolację” wnętrza.

Łóżko to w urządzonej zgodnie z jesienną aurą sypialni najbardziej wdzięczny element do dekorowania. Dlatego w pierwszej kolejności zwróćmy uwagę na to, co na nim leży - czyli na narzutę.

Sen nocy jesiennej

Świetnym wyborem będzie wyciągnięta z dna szafy gruba, kolorowa i przyjemna w dotyku kapa: welurowa, filcowa czy z futra. Będzie dobrze wyglądać, a zmarzluchom równie dobrze zastąpi koc. Największą przyjemnością po południowej drzemce jest kubek ciepłej herbaty, najlepiej zaparzonej z suszonych ziół lub kwiatów. Wiele osób lubi aromatyczną herbatę, jednak wadzą im zaparzacze, które trzeba wycią- gać, chlapiąc wokół wodą.

- Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom, liściastą herbatę możemy przygotować w kubku lub dzbanku, nie martwiąc się o zabrudzone ubrania lub meble - podpowiada Joanna Makul.