Starania władz Małopolski o budowę drogi ekspresowej Brzesko - Nowy Sącz zakończyły się połowicznym sukcesem. Wprawdzie budżet państwa będzie finansował nową trasę, ale na razie tylko jej fragment i do tego nie będzie to ekspresowa dwupasmówka.
Z opracowań, które zlecił Urząd Marszałkowski, wynika, że między Brzeskiem a Nowym Sączem wystarczy zmienić przebieg obecnej drogi oraz podnieść jej standard do przyspieszonej głównej. Co to oznacza? Droga nie będzie tak kręta, powinna omijać centra większości miejscowości, więc prędkość poruszania sięgnie 90 km/h.
Ale z drugiej strony łatwiej będzie na nią wjechać z okolicznych terenów (co przy drodze ekspresowej jest bardzo ograniczone), a to powinno zmniejszyć skalę protestów przeciwko budowie nowego ciągu komunikacyjnego.
W pierwszej kolejności zostanie wybudowany nowy odcinek między Nowym Sączem a Łososiną Dolną. Budżet państwa gwarantuje sfinansowanie przygotowań i realizację tej inwestycji. W najbliższych latach zostanie przeznaczone na ten cel 500 mln złotych.
- Te koszty mogą być mniejsze, bo zaproponowaliśmy przebieg nowej trasy w czterech wariantach, w tym jeden z tunelem pod górą Just. To właśnie ten wariant ma kosztować pół miliarda, trzy pozostałe są o 200 milionów tańsze - mówi Jakub Szymański, dyrektor Departamentu Polityki Regionalnej Urzędu Marszałkowskiego.
Wszystko wskazuje na to, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie zdecyduje się na drążenie tunelu pod Justem, a tylko na ominięcie tej góry. Ważne jest jednak to, że w Warszawie zgodzono się na rozwiązanie problemu ciągle obsuwającej się jezdni na Juście.
Od kilku lat krakowski oddział GDDKiA przygotowuje się do budowy nowego mostu w Kurowie. Koncepcje dla tego obiektu, konsultowane już wiele miesięcy temu, przewidywały tylko po jednej jezdni w każdym kierunku na moście i dojazdach do niego. To może dowodzić, że GDDKiA od dawna zakładała, że do Nowego Sącza droga ekspresowa nie pobiegnie.
Marszałek województwa małopolskiego Marek Sowa i tak uważa, że gwarancje rządowe dla nowej trasy Brzesko - Nowy Sącz to sukces, bo do tej pory w ogóle nie planowano finansowania tej inwestycji. Jednak na pozostałą cześć trasy (między Łosiną Dolną a Brzeskiem) trzeba będzie poczekać znacznie dłużej, bo na nią nie ma pieniędzy. Na razie trafiła ona na listę rezerwową.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
