Opóźnia się otwarcie zachodniej obwodnicy Chrzanowa. Miała być przejezdna przed świętami Bożego Narodzenia, a nadal wjazd na nią blokują znaki zakazu. Wprawdzie kilka dni temu ciężkie samochody i robotnicy opuścili teren budowy, jednak wciąż nie ma pozwolenia na użytkowanie od wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego.
Inspektor przedłuża
- Odbiory mamy za sobą. Teraz wszystko w rękach inspektora. Ma 21 dni na wydanie pozwolenia - mówi Roman Leśniak z Wojewódzkiego Zarządu Dróg w Krakowie.
Nowa trasa łączy ulicę Oświęcimską w Chrzanowie-Kroczymiechu (drogę wojewódzką nr 933 do Oświęcimia) i ul. Śląską na os. Kąty (drogę krajową 79 do Jaworzna, tuż przy autostradowym węźle Byczyna). Zanim jednak kierowcy będą mogli tędy dojechać do autostrady A4, omijając Chrzanów, upłyną jeszcze co najmniej dwa tygodnie.
Na razie obowiązuje tam zakaz ruchu. Policja pilnuje, aby nikt nie łamał przepisów.
- Ci, którzy chcą skrócić sobie drogę lekceważąc znaki drogowe, muszą liczyć się z mandatem - przestrzega Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji.
Do tej pory 100-złotową karę wręczono dwóm kierowcom. Kilku innych dostało upomnienia.
Budowano z rozmachem
Na początku i końcu trzykilometrowej obwodnicy są ronda. Trasa posiada też 10 mostków-przepustów, ścieżkę rowerową i chodniki na całej długości. Nad jedną z gruntowych dróg powstała estakada. Wykonano również kanalizację deszczową, oświetlenie, ekrany akustyczne. Przy okazji przebudowano sieć energetyczną, teletechniczną, gazową i wodociąg w okolicy.
Obwodnica przebiega głównie przez tereny leśne i niezamieszkane. Pod jej budowę wycięto 6,5 hektara lasu. W kosztach inwestycji partycypowała gmina Chrzanów. Jej wkład to ok. 2 mln zł. Całość kosztów wyniosła 20 mln.
Były burmistrz Chrzanowa Ryszard Kosowski liczył, że nowa droga w przyszłości posłuży także jako dojazd do planowanej strefy ekonomicznej na pograniczu Chrzanowa i Libiąża. Ma nadzieję, że nowy szef gminy (wybory burmistrza Chrzanowa już w marcu) zrobi wszystko, aby ta strefa w okolicach Kroczymiechu powstała, a wraz z nią setki nowych miejsc pracy.
Zaoszczędzimy czas
Kierowcy już nie mogą doczekać się otwarcia drogi. Aktualnie, żeby dojechać do Libiąża i Oświęcimia od strony autostrady, najpierw trzeba wjechać na rondo na skrzyżowaniu ul. Oświęcimskiej i Śląskiej, co w godzinach szczytu zajmuje nawet kilka minut. Potem kolejne oczekiwanie na światłach. Dopiero przed Kroczy-miechem jedzie się płynnie.
- Po otwarciu obwodnicy dojadę z autostrady do Libiąża w góra pięć minut, zamiast obecnych 15-20 - podlicza z nadzieją Marian Paluch z Chrzanowa.
To druga nowa droga w Chrzanowie. Północno-wschodnia obwodnica otwarta przed trzema laty ułatwia dojazd do szpitala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
