Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Droga Kraków - Olkusz zostanie przebudowana. Planowane zjazdy z drogi krajowej niepokoją ludzi w Jerzmanowicach i Sąspowie

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
12-kilometrowy odcinek drogi Kraków-Olkusz zostanie przebudowany. Z dwóch wariantów trasy mieszkańcy wskazują pierwszy wymagający wyburzenia 20 domów, drugi przewiduje 40 wyburzeń.

Rozpoczęły się przygotowania do rozbudowy drogi krajowej nr 94 od Jerzmanowice do Giebułtowa. Zadanie ma kosztować 85 mln zł. Prace w terenie mają się rozpocząć w 2021 roku, a zakończyć w 2023. Andrzej Kolbek, zastępca dyrektora Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oddział w Krakowie zapowiada, że przetarg na wybór wykonawcy będzie w 2021 r., a wykonanie do 2025 r.

W Jerzmanowicach przeprowadzono kolejne konsultacje. Na pierwszych mieszkańcy ubolewali, że w koncepcji zabrakło chodników, a pojawiły się drogi serwisowe, które wymagają zajęcia znacznie więcej podwórek i działek zagospodarowanych pod działalność gospodarczą.

- To o co mieszkańcy przez 20 lat prosili m.in. chodniki, to nie zostało ujęte w pierwszej koncepcji pokazanej na zebraniu Teraz mamy prezentowane zmienione koncepcje - mówi Wojciech Szwajcowski, radny z Sąspowa.

Nie chcą drogi bez chodników. Krajówka do rozbudowy od Jerzm...

Wicedyrektor Kolbek obiecał mieszkańcom, że inwestor uzna za preferowany wariant bez dróg dojazdowych. To skromniejsza rozbudowa drogi, do wyburzenia jest 20 domów, w wariancie z drogą serwisową planowano wyburzenie 40 domów na całym odcinku.

Obecnie w planie znalazły się chodniki i zatoki do zawracania dużymi pojazdami.

- W stronę Olkusza wyjadę z podwórka, ale w stronę Krakowa nie, będę musiała kierować się do skrzyżowania lub miejsca zawracania i nadkładać za każdym razem trzy kilometry - denerwowała się jedna z mieszkanek Jerzmanowic. Inny właściciel firmy wskazywał, że wyjazd z jego posesji ogranicza wysepka zaprojektowana akurat naprzeciwko jego zjazdu.

Takich problemów mieszkańcy wskazywali mnóstwo. Niepokoiło ich też rozmieszczenie odwodnienia.

- Są po tej stronie drogi, co nasze domy. A budowa odwodnienia wymaga zajęcia podwórek. Tymczasem po drugiej stronie drogi nie ma zabudowy, wiec tam należało planować odwodnienie - wskazywał jeden z uczestników zebrania.

Mieszkańcy Jerzmanowic i Sąspowa zamiast rozbudowy proponują modernizację drogi „olkuskiej” w istniejącym pasie bez wywłaszczania ludzi i poczekanie do 2027 r., gdy wygaśnie umowa (ze Stalexportem, zarządzającym A4) zakazująca budowy obwodnic w tym rejonie. Chcą, by wówczas przystąpiono do budowy obwodnicy Jerzmanowic. W tym celu powstał Społeczny Komitet ds. Rozbudowy Drogi nr 94.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski