Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drogba nie zaszkodził swojej byłej drużynie

(FIL)
Piłkarska Liga Mistrzów. Chelsea Londyn i Real Madryt zostały kolejnymi – po Atletico Madryt, Bayernie Monachium, Barcelonie oraz Paris Saint Germain – ćwierćfinalistami LM.

Chelsea pokonała u siebie Galatasaray Stambuł 2:0. Ekipie gości nie pomógł były as „The Blues”, 36-letni Didier Drogba. Prowadzenie dla świetnie grających gospodarzy uzyskał już w 4 minucie 33-letni Samuel Eto’o, kończąc składną akcję swojego zespołu. Był to jego już 30. gol w 76 występie w LM. Wynik tuż przed przerwą podwyższył Gary Cahill, skutecznie dobijając piłkę sparowaną przez Fernando Muslerę po strzale Johna Terry’ego. Goście nie mieli pomysłu na zagrożenie bramce rozgrywającego setne spotkanie w LM Petra Cecha.

Po przerwie Chelsea nadal panowała na boisku, brakowało jej tylko skuteczności w wykańczaniu akcji. Jej rywal sprawiał wrażenie bezsilnego, pogodzonego już z losem.

Real wygrał na własnym boisku z Schalke 04 Gelsenirkchen 3:1, choć do przerwy tylko remisował 1:1 (przystąpił do gry z 5-bramkową zaliczką z pierwszego meczu). Awans okupił jednak poważną kontuzją Jesego.

Dwóch ostatnich ćwierćfinalistów LM wyłonią dzisiejsze mecze. Wielkie emocje spodziewane są na Old Trafford, gdzie Manchester United podejmie Olympiakos, z którym w Pireusie przegrał po słabym występie 0:2.

– Mając za sobą naszych kibiców, musimy wyjść na boisko i walczyć oraz atakować od pierwszej minuty – mówił bramkarz gospodarzy David de Gea.

Na wsparcie fanów bardzo liczy także menedżer David Moyes. Jego posada jest zagrożona. Wprawdzie wczoraj zapewnił, że ma „świetną pracę, kontrakt na sześć lat, a klub funkcjonuje długofalowo i nie podejmuje krótkoterminowych decyzji”, ale według ESPN, MU już skontaktował się z Louisem van Gaalem w sprawie jego ewentualnej pracy na Old Trafford od nowego sezonu. Holender prowadził m.in. Ajax Amsterdam, Barcelonę i Bayern, a obecnie jest selekcjonerem reprezentacji swego kraju. Dziś prawdopodobnie nie zagrają narzekający na urazy Jonny Evans i Chris Smalling.

Większe problemy kadrowe ma trener Borussii Dortmund Juergen Klopp, ale jest w o tyle komfortowej sytuacji, że jego drużyna wygrała z Zenitem w Sankt Petersburgu 4:2. Sven Bender, Neven Subotić, Ilkay Gundogan i Jakub Błaszczykowski będą pauzować do końca sezonu, a dziś nie zagra też Marco Reus. Kłopoty ze zdrowiem mieli Łukasz Piszczek i Mats Hummels. W Borussii wszyscy jednak wierzą w awans, choć zdają sobie sprawę, że nie będzie o niego łatwo mimo zaliczki.

– Awans nie będzie dla nas spacerkiem. Wymagam od piłkarzy ciężkiej pracy na boisku i __stuprocentowego zaangażowania – mówił dyrektor wykonawczy BVB Hans-Joachim Watzke.

– Nie jesteśmy jeszcze w następnej rundzie i musimy być ostrożni. Musimy wygrać mecz, w końcu gramy u siebie – wyznał Robert Lewandowski.

10 marca z funkcji trenera Zenitu został zwolniony Luciano Spalletti. Dziś drużynę poprowadzi Siergiej Semak. Jutro jego obowiązki przejmie były trener m.in. FC Porto, Chelsea i Tottenhamu Andre-Villas Boas. W Zenicie nie zagra m.in. kontuzjowany Andriej Arszawin.

Wyniki

Chelsea Londyn – Galatasaray Stambuł
2:0 (2:0)
Real Madryt – Schalke 04 Gelsenkirchen 3:1 (1:1),

Dziś:
Manchester United – Olympiakos Pireus (pierwszy mecz: 0:2), Borussia Dortmund – Zenit Sankt Petersbug (4:2).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski