Co z numerami kierunkowymi?
Po zmianie granic administracyjnych niektóre gminy i powiaty domagają się zmiany numerów kierunkowych, po to, by nie musiały przepłacać za rozmowy telefoniczne.
W podobnej sytuacji znajduje się gmina Drwinia w pow. bocheńskim, kiedyś położona w pow. wielickim i woj. krakowskim. Co prawda łączność z Krakowem ma ona tanią, lecz rozmowy z powiatową Bochnią, która znajduje się w tarnowskiej strefie numeracyjnej, kosztują ją tyle, ile rozmowy międzymiastowe. Koszt rozmowy lokalnej wynosi 29 gr za 3 min, a minuta rozmowy międzymiastowej do 100 km - 48 gr netto (w godz. 8-18).
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie od jednego z przedstawicieli TP SA, Telekomunikacja rozważa możliwość wprowadzenia właściwej dla nowego podziału administracyjnego taryfikacji rozmów, jednak przy zachowaniu dotychczasowego układu prefiksowego (nie zmieniłyby się numery kierunkowe).
W TP SA twierdzi się, że zmiana numerów kierunkowych wywołałaby ogromne perturbacje; w wielu miejscowościach musiałyby ulec zmianie wszystkie numery. Gdyby - przykładowo - Tarnów chciał mieć numer kierunkowy Krakowa, w obu miastach w dużym stopniu pokryłyby się dotychczasowe numery. Jeśliby całe woj. podkarpackie przyjęło ten sam numer kierunkowy (017), abonenci Dębicy i Przemyśla w większości przypadków mieliby identyczne numery swoich telefonów.
(ZIOB)
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?