Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Druga nitka Kanału Sueskiego otwarta

Sylwia Arlak
Egipt. Zakończyła się gigantyczna inwestycja, która ma ożywić gospodarkę i umocnić władzę obecnego prezydenta Abd el-Fattah as Sisiego.

Uroczystość otwarcia nowej nitki Kanału Sueskiego przygotowano z pompą. Prezydent Egiptu Abd el-Fattah as-Sisi zaprosił z tej okazji m.in. prezydenta Francji François Hollande’a, premiera Rosji Dmitrija Miedwiediewa i premiera Grecji Aleksisa Tsiprasa.

W Egipcie pojawiły się z tej okazji specjalne znaczki „Dar Egiptu dla świata”, a plac Tahrir w Kairze ozdobiono biało-niebieskmi światłami. Czwartek ogłoszono świętem narodowym. Lokalne media przedstawiały prezydenta Egiptu Abd el-Fattah as-Sisiego niczym faraona.

Kanał Sueski to najszybsza droga morska między Azją i Europą. Budowa nowej nitki pochłonęła 8 mld dol. Liczy 35 km, przebiega równolegle do powstałego 145 lat temu kanału i pozwala na ruch w obu kierunkach jednocześnie. Umożliwia statkom pokonanie przeprawy w 11, a nie w 22 godziny, jak było do tej pory.

Szacuje się, że przychód z pobieranych opłat wzrośnie w 2023 r. z 5 do 15 mld dol. rocznie.

Gdy rok temu zapowiedziano budowę nitki, niewielu wierzyło, że zostanie zakończona w terminie. Jednak pracujący na trzy zmiany w dzień i w nocy pracownicy wykonali zadanie – pierwsze statki przepłyną nową trasą już w sobotę.

Ta inwestycja była jedną z pierwszych ogłoszonych przez nowego prezydenta Egiptu Abd el-Fattah as-Sisiego. To sprawdzian dla byłego wojskowego, który doszedł do władzy po obaleniu byłego przywódcy Mohameda Morsiego w 2013 r.

Inwestycję skrytykowali międzynarodowi eksperci, podając w wątpliwość, czy zainwestowane w ten projekt pieniądze wrócą do obywateli Egiptu – donosi Wall Street Journal.

Egipski rząd widzi jednak w tej budowie symbol odrodzenia kraju. Padają głosy, że to nowy cud świata, a już z całą pewnością cud gospodarczy. Władze mają nadzieję, że projekt pomoże uratować kraj zmagający się m.in. z terroryzmem.

Tymczasem egipskie władze już zapowiadają budowę kolejnego 9,5-kilometrowego odcinka w pobliżu Port Said.

Nie brakuje jednak głosów zwykłych obywateli Egiptu, że te gigantyczne inwestycje nie zmienią ich opinii o obecnym władcy kraju. A prezydenta oskarża się m.in. o oszukiwanie narodu, składanie nierealnych obietnic i bagatelizowanie naruszeń praw człowieka przez członków jego rządu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski