Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Druga Strona Regionu

pg
Nie ma bardziej znanego zwierza w krainie mitów, jak smoki. Nauka o smokach - smokologia - to kopalnia wiedzy o ich obyczajach. Były to zwierzęta o potężnym cielsku pokrytym łuskami, pysku psa lub kozy i zaopatrzonym w potężny ogon. Wszystkie smoki doskonale latały, dzięki dużym, błoniastym skrzydłom. Co do miotania ogniem z pyska, można spokojnie przyjąć, iż przynajmniej niektóre podgatunki były zdolne w stanach zagrożenia wydzielać olbrzymie ilości dymu, by zdezorientować napastnika. Szczególnie okazałe sztuki występowały na południu, a na północy spotykano odmiany o mniej okazałych rozmiarach. Bywały też smoki morskie. Wszyscy kronikarze są zgodni, że jaszczury były jajorodne, a młodymi troskliwie opiekowały się wyłącznie samice w gnieździe zakładanym w przestronnych jaskiniach. Stosunki smoków z ludźmi układały się w ciągu tysiącleci bardzo różnie: dla Chińczyków był zwierzęciem lubianym i cenionym, a w krajach zachodu stały się symbolem szatana. Wzorując się na św. Michale Archaniele i św. Jerzym, całe pokolenia rycerzy marzyły by zdobyć smocze trofeum, a przy tym ocalić piękną (choć z tym różnie bywało) i majętną księżniczkę. Do zagłady owych pięknych zwierząt na naszych ziemiach przyczynił się również krakowski szewc Dratewka oraz nowosądecka patronka św. Małgorzata, o czym przypominam z żalem. Niektórzy kronikarze sugerują, że główną przyczyną wyginięcia smoczego rodu był jednak brak pokarmu. Smoki bowiem żywiły się wyłącznie dziewicami, ale ja uważam ten pogląd za brzydkie i szkaradne pomówienie.

Smoki

Grzegorz Tabasz

Uwaga Debiut

Tabasz książkowy

Za sprawą codziennych gazetowych publikacji, przyrodnicze opowieści Grzegorza Tabasza niepostrzeżenie weszły do sądeckiego rytuału. Zapytanie "co tam panie w przyrodzie" w Nowym Sączu ma szansę stać się bardziej na miejscu, niż dociekanie "co tam panie w polityce". Przyroda malowana codziennie od ponad czterech lat piórem Tabasza jest fascynująca, bogata i różnorodna. Gdyby nie Tabaszowe opowieści, pewnie o wielu przejawach życia wokół nas nigdy byśmy się nie dowiedzieli. Zresztą sam przyrodnik przyznaje, że dopiero na użytek codziennych publikacji zaczął się światu baczniej przyglądać.
Lektura leśnego dziennika Tabasza dla wielu stała się codziennym rytuałem, obowiązkowym punktem dnia, jak poranna kawa. I dobrze, że miewamy właśnie takie nałogi, jak nawyk czytania o rzeczach i sprawach, które są na wyciągnięcie ręki, a których najczęściej nie zauważamy. Dzięki temu, że Tabasz prowadzi dla nas dziennik oddający rytm życia najbliższej przyrody, mamy szansę nie przegapić wielu ważnych i ciekawych zjawisk.
Kto jednak przegapił, ma teraz szansę nadrobić stratę. Właśnie na lokalnym rynku pojawia się książkowa wersja opowiastek przyrodnika, współpracującego z naszą redakcją. Z ponad tysiąca historii opowiedzianych przez ostatnie lata na łamach sądeckiej prasy, autor wybrał setkę i umieścił w niewielkiej książeczce pt. "Cztery pory roku". Lektura to przemiła - lekka i przyjemna, o czym można się na co dzień przekonać na tej samej stronie "Dziennika Nowosądeckiego". Publikację wstępem opatrzył Andrzej Zarych - odkrywca literackiego talentu Tabasza. Promocja książki dziś o godz. 18 w kawiarni "Prowincjonalna". (mol)

Policja Apeluje

Dał znak życia

GORLICE. Gorlicka policja nadal poszukuje mieszkańca Moszczenicy, który zaginął w miniony weekend. Przedwczoraj funkcjonariusze otrzymali informacje, że mężczyzna żyje. - Przedwczoraj wieczorem dostaliśmy wiadomość, że zaginiony skontaktował się z krewnymi z dalszej rodziny - powiedziała wczoraj "Dziennikowi" asp. sztab. Beata Frohlich, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach. - Z informacji, które nam przekazano wynikało, że przebywał wówczas w powiecie tarnowskim. Informacje te są teraz dokładnie sprawdzane. Dalej osoba ta jest uważana za zaginioną i nadal jej szukamy.
(MIGA)

A To Ciekawe

Światowy Dzień

Chorego w DPS

MUSZYNA. 76 mieszkańców Domu Pomocy Społecznej "Jar" w Muszynie otrzyma dziś paczki z okazji Światowego Dnia Chorego. Przed 11 laty ustanowił go papież Jan Paweł II, by uświadomić społeczeństwu, że ludzie cierpiący są jego integralną częścią.
Dziś o godz. 9 podarki ufundowane przez "Muszyniankę" pensjonariuszom DPS rozdawał będzie m. in. proboszcz miejscowej parafii ks. Józef Wierzbicki.
- Jako kapelan DPS doskonale zna problemy tych ludzi - mówi współorganizator spotkania dr Jerzy Gala. - Zna też cierpienie, bo przed kilkoma laty padł ofiarą gangu napadającego na plebanie. Doznał urazu ręki, w którą wdała się poważna infekcja. Tylko cudem udało się uratować kończynę przed amputacją.
Medycyna potwierdza, że psychiczne wsparcie, jakiego ludzie dobrej woli udzielają chorym, może złagodzić ich ból. Mózg wydziela wówczas endorfinę - hormon szczęścia, który jest w stanie uruchomić drzemiące w każdym człowieku siły do walki z chorobą. Szacuje się, iż stanowią one aż 35 proc. potencjału organizmu.
Dodajmy, że przed rokiem podczas Światowego Dnia Chorego paczkami obdarowano 200 pacjentów krynickiego szpitala, a przed dwoma laty dla chorych zorganizowano spotkanie w nowosądeckim DKK. Wysłuchali wówczas m. in. wykładu dr. Jerzego Gali na temat zachowań prozdrowotnych.
(SZEL)

Z Widłem Na Ryby

Pstrąg

na ciepło

   Ubiegłego tygodnia ocieplenie uaktywniło pstrągi do żerowania na tyle, że każdy, kto zdecydował się wybrać ze spinningiem nad Dunajec, miał okazję do kontaktu z kropkowańcem. Płynące kry i glony, a w kolejnych dniach coraz bardziej mętna woda, w znaczny sposób utrudniały łowienie. Skorzystali tylko najbardziej wytrwali i umiejący się znaleźć w każdej sytuacji. Gdy potoki zaczęły przybierać i mętnieć, ryba skumulowała się w czystych zwolnieniach nurtu Dunajca. Gdy w kolejnych dniach rzeka szła mocno przybrudzona, ujścia opadających i czyszczących się dopływów przyciągnęły spragnione żeru pstrągi. Umiejętne wykorzystanie z pozoru złych warunków połowu niejednokrotnie owocuje lepszymi wynikami, niż w okresach obiegowo uważanych za super korzystne. Pstrągi, intensywnie uzupełniając braki pokarmowe po długim okresie mrozów, skupiły się stadnie w miejscach, w których czyściejsza woda umożliwiła im znalezienie pokarmu. Trafienie na stado żerujących pstrągów nie zdarza się często, gdyż ryba ta jest ze swej natury terytorialistką i nie odpowiada jej bliskie towarzystwo konkurujących z nią osobników swego gatunku. Czyszcząca się woda i nadchodzące ochłodzenie zapowiadają, że w tym tygodniu wszystko wróci do normy. Pstrągi rozproszą się po całej rzece, a serie brań z jednego miejsca będziemy mogli tylko powspominać.
JANUSZ WIDEŁ

Rekomendacja "Dziennika"

Odija i jego świat

W piątek o godz. 19 w restauracji Ratuszowa w Nowym Sączu gościł będzie Daniel Odija, jeden z najbardziej obiecujących prozaików młodego pokolenia (rocznik 1974). Będzie on promował dwie swoje najnowsze powieści: "Ulica" i "Tartak". Obie przyniosły mu dobre recenzje i uznanie czytelników. Pisarz przedstawia w nich zdegenerowany świat zrujnowanych wiosek, które pogrążyły się w biedzie po upadku pegeerów. Opisuje też beznadziejne życie mieszkańców przedmieść niszczonych przez wódkę, prostytucję i narkotyki.
Na spotkanie z autorem "Tartaku" zapraszają Wydawnictwo Czarne oraz restauracja Ratuszowa. Poprowadzi je wydawca książek słupskiego prozaika Andrzej Stasiuk. Patronat medialny nad imprezą sprawuje "Dziennik Polski". (SZEL)

Warto

Wiedzieć

"Tratwa"

w "Arce"

Duszpasterstwo Akademickie "Tratwa" z Tarnowa i Centrum Rekolekcyjno-Formacyjne "Arka" w Gródku nad Dunajcem już po raz trzeci organizują rekolekcje wielkopostne dla studentów i starszej młodzieży. Odbędą się one w dniach od 5 do 7 marca (od piątku do niedzieli) właśnie w "Arce" w Gródku nad Dunajcem. Nauki będzie wygłaszał ojciec Maciej Zięba, prowincjał Zakonu Dominikanów w Polsce, założyciel Instytutu "Tertio Millennio", znawca i komentator nauk Jana Pawła II, ceniony kaznodzieja.
Jak przypomina ks. Artur Ważny - duszpasterz akademicki, przed rokiem w rekolekcjach prowadzonych przez ks. bp. tarnowskiego Wiktora Skworca, wzięło udział ponad sto osób. Zgłoszenia przyjmują: SA "Tratwa" (0-14, 63-17-390) lub "Arka (0-18, 440-12-02). Koszt - 60 zł. (pg)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski