Krakowski pseudokibic został zatrzymany 60 kilometrów od Londynu. Posługiwał się fałszywym imieniem i nazwiskiem. - Na razie nie mamy stu procent pewności, że chodzi o poszukiwanego Piotra K., ale z dotychczasowych ustaleń wynika, iż Scotland Yard zatrzymał właściwą osobę - mówi podinspektor Mariusz Ciarka, rzecznik małopolskiej policji.
O Piotrze K. było głośno, kiedy w lipcu ubiegłego roku przez pomyłkę zatrzymano w Londynie Polaka o tym samym imieniu, nazwisku i dacie urodzenia. Po sprawdzeniu okazało się jednak, że nie jest on poszukiwanym przez policję przestępcą.
Zabójca „Małpy”
29-latek z Krakowa od sierpnia 2008 r. ścigany był Europejskim Nakazem Aresztowania (ENA) za zabójstwo we wrześniu 2007 r. 22-letniego Karola „Małpy” Piróga - kibica Korony Kielce. Sprawcę zbrodni ścigano też za usiłowanie zabójstwa innego kibica kieleckiego klubu oraz dokonanie rozboju.
Wszystko zaczęło się w piątek 21 września 2007 roku. Całe Kielce świętowały. Tego dnia Korona wygrała z Legią Warszawa 1:0. Po godz. 23 na osiedlu Bocianek pojawiło się jednak kilka samochodów na krakowskich numerach rejestracyjnych. W nich członkowie bojówki Wisły Kraków: m.in. Piotr K. oraz niepełnoletni brat Pawła M. ps. „Misiek” (obecnego szefa wiślackiej bojówki), Krzysztof.
Kibice Korony sympatyzowali wówczas z Cracovią, a młodzi pseudokibice Wisły, tzw. wjazdem na kieleckie osiedle chcieli wkupić się w łaski liderów kibolskiego światka. Mieli zdobyć trofeum - flagę klubu Korona. Jeden z byłych kieleckich pseudokibiców, chcący przypodobać się wiślackiej bojówce, „sprzedał” informację, że flagę ma właśnie „Małpa”.
Dochodziła północ, kiedy w ferworze walki pomiędzy pseudokibicami padły śmiertelne ciosy. Siedzącemu w samochodzie Karolowi Pirógowi, przez otwartą szybę, Piotr K. zadał kilka uderzeń nożem, usiłował zabić także jego kolegę.
Ucieczka na Wyspy
Zaraz potem Piotr K. uciekł za granicę. Później pojawiały się informacje, że K. może ukrywać się na Wyspach.
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej w Krakowie wystąpią do Brytyjczyków o udostępnienie zdjęcia zatrzymanego, aby potwierdzić jego tożsamość. Jeśli okaże się prawdziwe, 29-letni mężczyzna zostanie deportowany do Polski. Trafi następnie do aresztu tymczasowego, gdzie będzie czekał na wyrok sądu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
