Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drugie życie książęcej mszy

Mateusz Borkowski
Wszystkie stany muzyki. Swoimi talentami książę Józef Michał Ksawery Franciszek Poniatowski (1816-1873) mógłby obdzielić kilka osób. Ten urodzony w Rzymie syn bratanka ostatniego króla Polski Stanisława Augusta był dyplomatą, cenionym śpiewakiem i sławnym za życia kompozytorem, którego warsztat docenił sam Hector Berlioz.

Jego żywiołem była opera, o czym świadczy 12 tytułów, które skomponował. Wiele z nich prezentowanych było na scenach włoskich teatrów, w tym w słynnej mediolańskiej La Scali. Muzyka Poniatowskiego przepadła jednak w otchłaniach historii.

Z zapomnienia wydobyło ją w 2010 roku Stowarzyszenie Muzyki Polskiej, organizujące Festiwal Muzyki Polskiej w Krakowie. To właśnie tam zaprezentowano arie z najpopularniejszych oper księcia, a następnie operę „Pierre de Médicis”, co utrwalono na dwóch płytach. W tym roku kolejnego kroku dokonał Instytut Rozwoju Kultury Polskiej, który w ramach Projektu Poniatowski doprowadził do wykonania Mszy F-dur w nowej wersji na orkiestrę, która zabrzmiała w czwartek w Sanktuarium św. Jana Pawła II.

Poniatowski napisał swoje dzieło w 1867 roku na głosy solowe, chór i organy. Aby przywrócić utwór do życia koncertowego, krakowski kompozytor Maciej Jabłoński oraz dyrygent Sebastian Perłowski dokonali żmudnej pracy, jaką było zinstrumentowanie dzieła, ubranie go w nowe, orkiestrowe szaty. Zadanie mieli niezwykle trudne, bo zorkiestrować mszę tak, by brzmiała zgodnie z duchem epoki, nie było łatwo. Wybrnęli z tego zwycięsko, uwypuklając ukryte dotąd walory brzmieniowe kompozycji.

Dzieło pod batutą Sebastiana Perłowskiego usłyszeliśmy w pełnym blasku w wykonaniu Orkiestry Instytutu Rozwoju Kultury Polskiej, Chóru Polskiego Radia i solistów: Katarzyny Oleś-Blachy, Urszuli Kryger, Pavlo Tolstoya i Wojciecha Śmiłka. Na tym nie koniec - koncert pokaże TVP, planowana jest również rejestracja płytowa i koncerty w Europie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski