Ponad 8 tysięcy ton – tyle śmieci każdego miesiąca przerabia najnowsza krakowska sortownia na składowisku Barycz. Została ona uznana za jedną z 25 najlepszych w Polsce inwestycji komunalnych zrealizowanych w ubiegłym roku. Dzięki temu ma szanse wygrać w konkursie Top Inwestycje Komunalne 2015.
Przypomnijmy, krakowska sortownia odpadów zmieszanych to największy i najnowocześniejszy tego typu obiekt w Polsce.
Został uruchomiony w maju 2014 r. i jest przystosowany nie tylko do przetwarzania odpadów już posegregowanych przez mieszkańców, ale głównie zwykłych śmieci i surowców gorszej jakości, np. źle posegregowanych i zanieczyszczonych innymi odpadami.
Pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania przyznają, że zwłaszcza mieszkańcy bloków mają kłopoty z prawidłową segregacją śmieci. Efekt jest taki, że w żółtych pojemnikach są odpady ni to posegregowane, ni to nieposegregowane. I to jest właśnie zadanie dla nowej sortowni.
– Jest ona kluczowym elementem krakowskiego systemu gospodarki odpadami. Dzięki niej coraz mniej odpadów trafia na wysypisko – podkreśla rzecznik MPO Piotr Odorczuk.
Zakład ma 4 tys. mkw. powierzchni, a w środku jest 250 różnych maszyn i urządzeń oraz 125 taśmociągów. Linia do mechanicznej segregacji jest w pełni zautomatyzowana. Jej trzon stanowią tzw. separatory: balistyczne (oddzielają np. papier od metalu, plastik od szkła), optyczne (oddzielą np. porcelanę od słoików, butelki PET od przedmiotów z PCV itp.) oraz separatory metali żelaznych i nieżelaznych. Nie zabrakło też linii do przetwarzania odpadów na paliwo alternatywne. Na koniec posortowane maszynowo surowce wtórne są jeszcze ręcznie doczyszczane.
W nowej sortowni przetwarza się 100 tys. ton śmieci rocznie, z tego udaje się odzyskać kilkanaście procent surowców wtórnych. W MPO zapewniają, że taka przepustowość wystarcza, ale w razie potrzeby można jeszcze zwiększyć moce przerobowe zakładu (rozważany jest m.in. zakup dodatkowych separatorów).
Sortownia to bardzo ważna dla Krakowa inwestycja, gdyż pomoże nam spełnić unijne wymogi dotyczące zwiększenia poziomu odzysku surowców wtórnych. W tej chwili wynosi on 20 procent, a UE wymaga, byśmy do 2020 r. osiągnęli 50 procent. Czy damy radę?
– Nasz system gospodarki odpadami jest zorganizowany optymalnie. Mechanicznie nie da się już odzyskać więcej surowców niż teraz. Jedyne, co jeszcze można zrobić – by osiągnąć wymogi UE – to zwiększyć poziom segregacji wśród mieszkańców – zwraca uwagę Piotr Odorczuk.
Krakowska sortownia ma szanse wygrać w trwającym właśnie konkursie Top Inwestycje Komunalne 2015. Spośród 25 nominowanych inwestycji zostanie wybranych 10 najlepszych. Swój numer jeden wskażą też internauci. Głosować można na www.portalsamorzadowy.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
