Jego dorobek strzelecki z KS Polkowice, w którym zdobył 22 gole, przesądził o transferze do Wisły. Dla młodego napastnika jest to okazja, by zapoznać się z wielką piłką. Początek rundy wiosennej miał jednak średnio udany.
- Od napastnika wymaga się przede wszystkim bramek, a w pierwszych meczach Wisły II trochę okazji zmarnowałem. Dlaczego tak było? Na pewno złożyło się na to kilka przyczyn: nerwy, inny styl gry, brak szczęścia. W miarę upływu czasu było coraz lepiej, a w meczu z __Wolanią zagrałem bardzo skutecznie - mówi Krzysztof Drzazga, który zdobył dla Wisły II już 5 goli.
- W grupie dolnośląsko-lubuskiej, w której grałem do tej pory, w KS Polkowice, drużyny prezentowały inny styl gry, oparty bardziej na szybkości i umiejętnościach technicznych. W grupie małopolsko-świętokrzyskiej gra się bardziej siłowo i z tym miałem początkowo poważny kłopot. Trochę też za bardzo chciałem, bo strzelając bramki w drugiej drużynie chcę otrzymać szansę gry w __pierwszym zespole - mówi.
Na razie zawodnik gra pełne mecze w zespole rezerw, ale broni się przed łatką napastnika, który potrafi trafiać tylko na trzecim poziomie rozgrywkowym. Na nim jest dominatorem, potrafi strzelać gole głową, prawą i lewą nogą, ale chyba największym atutem tego gracza jest umiejętność uwolnienia się spod opieki obrońców i niezła szybkość.
- Jestem w każdej chwili gotowy do gry w pierwszej drużynie -_zapewnia. - Na pewno mecze w trzeciej lidze pomogły mi zyskać pewność siebie, poznać styl gry Wisły. Jestem młodym zawodnikiem, nie jest dla mnie ujmą grać w III lidze. Spokojnie czekam na swoją szansę, wierzę, że jeśli utrzymam wysoką dyspozycję strzelecką, to prędzej czy później znajdę się w ekstraklasowej kadrze_.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?