- Problem istnieje od co najmniej dwóch lat - nie kryje Konrad Firlej, prezes KTG „Sokół”. Wszystkiemu winne jest drzewo, dokładnie jesion wyniosły, który rośnie zbyt blisko muru powodując jego systematyczne przechylenie. - Obawiamy się, że wycięcie drzewa w tym momencie może spowodować nawet całkowite obsunięcie muru - podkreśla prezes Firlej.
Problem mogłaby rozwiązać konserwacja muru, podczas którego zostałby wzmocniony tak, by nie było ryzyka, że się zawali. Na to jednak w budżecie towarzystwa „Sokół” nie ma pieniędzy. - W tym roku wydaliśmy już na bieżące remonty 39 tys. zł. Tylko na tyle możemy sobie pozwolić - wyjaśnia Konrad Firlej.
KTG „Sokół” wystąpił do Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa (SKOZK) z wnioskiem o dotację, ale na odnowienie całej siedziby. Wstępnie prace konserwatorskie w historycznym kompleksie sportowym, wyceniono na 300 tys. zł. SKOZK ze swoich środków może jednak dofinansować tylko 45 proc. kosztów remontu. - Propozycja z naszej strony padła, ale nie znalazła poparcia po stronie KTG „Sokół” - tłumaczy Maciej Wilamowski, dyrektor biura SKOZK. Poinformował również, że osobnego wniosku o konserwację tylko muru władze „Sokoła” nie składały w ostatnich latach. - Wcześniej przy udziale naszej dotacji wyremontowano dach, salę łuczniczą oraz zakonserwowano dekorację na elewacji - mówi nam Maciej Wilamowski.
Kompleks sportowy przy ul. Piłsudskiego, to najstarszy wciąż działający oddział „Sokoła” w naszym kraju. - Cały czas poszukujemy innych źródeł finansowania np. z funduszy unijnych, które pozwoliłyby m.in. zabezpieczyć mur - wyjaśnia prezes Firlej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?