W taki sposób Lukas Riha zdobył trzecią bramkę dla Unii w piątkowym meczu Fot. Maciej Zubek
- Aksam Unia Oświęcim - MMKS Podhale, godz. 17.30 (dotychczasowe mecze: 2-3 w karnych, 5-2, 3-1, Unia gra do 3. zwycięstw, Podhale do 4.).
W Oświęcimiu mecz o wielkim ciężarze gatunkowym. Jeśli gospodarze wygrają, będą już w drugiej rundzie. W przypadku zwycięstwa "Szarotek", w środę w Oświęcimiu kolejne spotkanie. - Chcemy oczywiście wygrać, ale czasem najtrudniej postawić kropkę nad "1". Będziemy chcieli zmazać plamę z pierwszego meczu w Oświęcimiu. Ale wiemy, że czeka nas szalenie trudne zadanie. Podhale nigdy nie odpuszcza, będzie walczyć do samego końca - mówi drugi trener Unii Sławomir Wieloch.
W Unii pod znakiem zapytania stoi tylko występ lekko przeziębionego Mariusza Jakubika, w bramce trenerzy raczej postawią na Przemysława Witka, którzy dobrze bronił w Nowym Targu.
W Nowym Targu nadal wierzą, że można jeszcze odwrócić kartę. - Przegraliśmy dwa mecze u siebie, ale w obu długo ważyły się ich losy. Rywal pokonał nad doświadczeniem, cwaniactwem, czekał na nasze błędy, a my ich za dużo popełniliśmy. Ale uważamy, że drzwi do drugiej rundy są nadal otarte - twierdzi szkoleniowiec Podhala Jacek Szopiński. W Podhalu nie ma kontuzji, do gry gotowi są Marcin Kolusz i Damian Kapica, którzy wyleczyli już urazy.
- GKS Tychy - Stoczniowiec (dotychczasowe mecze: 3-4, 4-3, 2-0, Tychy grają do 3 zwycięstw, Stoczniowiec do 4).
- JKH Jastrzębie - KH Ciarko Sanok (dotychczasowe mecze: 5-2, 3-5, 0-3, JKH gra do 3 wygranych, Sanok do 4).
(AS)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?