Dziś to jedna z najpopularniejszych polskich grup rockowych, na swocich koncertach jednocząca fanów punka, metalu i rapu. Nic więc dziwnego, że kluby podczas jej występów wprost pękają w szwach! Na czym polega ten sukces?
Kiedy „Litza” zakładał Luxtorpedę, był głównie kojarzony z działalnością ewangelizacyjną, czemu służyły jego dwa zespoły – Arka Noego i 2TM2,3 (zwany popularnie Tymoteuszem). Nowa grupa miała być pozbawiona tego charakteru – i dlatego za warstwę wokalną i tekstową został odpowiedzialny Przemysław „Hans” Frencel, raper znany z duetu Pięć Dwa Dębiec. „Litza” podkradł do swego składu również dwóch muzyków Armii – perkusistę Tomasza Krzyżaniaka i basistę Krzysztofa Kmiecika oraz gitarzystę 2TM2,3 Roberta Drężka.
Nagrany przez nich debiutancki album z 2011 r. zawierał solidną dawkę rockowego czadu, łączącą punkową energię, metalowy ciężar z modnym brzmieniem stoner rocka w stylu Queens Of The Stone Age. Sukces, jaki odniósł, sprawił, że Luxtopeda szybko poszła za ciosem, nagrywając dwie następne płyty – „Robaki” i „Buraki”. Ugruntowały one pozycję formacji.
– Twórczość grupy adresowana jest do młodych ludzi, a oni są dziś zagubieni. Z różnych powodów upadły ich autorytety, szukają więc nowych, także poprzez religię. Tyle że młody człowiek nie kieruje się w stronę księży ani samej organizacji kościelnej, ale w stronę wartości i uduchowienia. Taką możliwość daje im „Litza” i Luxtorpeda – tłumaczy Hirek Wrona w NaTemat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?