Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Duda zamierza gonić Termalicę

Jacek Żukowski
Piłka nożna. Sławomir Duda, wychowanek IKS-u Olkusz, trzeci sezon gra w I lidze, w GKS-ie Katowice. W ostatnim meczu z Olimpią w Grudziądzu zdobył bramkę, która jednak nie dała sukcesu, bo jego zespół uległ 1:2.

Bramka trochę złagodziła mi ból porażki _– mówi defensywny pomocnik katowiczan. – _To mój siódmy gol na __tym szczeblu rozgrywkowym. Nie jest tego dużo, mogło być więcej.

Duda ma jednak inne zadania niż strzelanie goli. Ma przede wszystkim rozbijać ataki rywala i dogrywać piłkę napastnikom. Jest wysoko ceniony przez trenera Kazimierza Moskala, ma pewne miejsce w podstawowym składzie. – Jest duża rywalizacja, trzeba sobie ciężką pracą wywalczyć miejsce _– mówi zawodnik. – _W ostatnim czasie trener na mnie stawia.

Przed sezonem w GKS-ie zapowiadano, że klub będzie chciał się włączyć do walki o ekstraklasę. Katowiczanie zajmują 8. lokatę w tabeli, mają 5 pkt straty do dającej awans 2. miejsca.

Na __razie faworyci zawodzą _– mówi Duda. – Typowałem przed sezonem, że Arka czy Miedź będą odgrywały czołowe role. A są w strefie spadkowej... Dużym zaskoczeniem jest dla mnie Termalica. To od paru lat solidna drużyna, ale dziwi mnie, że zdobyła aż tyle punktów. My chcemy być jak najwyżej. Zarząd klubu nie postawił nam jasno celu – macie awansować, ale wiadomo, że każdy z _nas ma takie ambicje.

GKS to bardzo chimeryczny zespół, potrafi wygrać z teoretycznie mocniejszym zespołem, ale też stracić punkty ze słabeuszem. Wygrał pięć spotkań, tyle samo przegrał, a w dwóch zadowolił się remisem. – Musimy wyciągnąć wnioski z naszej gry i zrobić tak, by było lepiej – mówi Duda. – Jest kilka zespołów, które będą groźne w tej walce o awans. Choćby nasz ostatni pogromca – Olimpia Grudziądz. To doświadczona drużyna i __może sprawić niespodziankę.

Duda przed blisko dwoma laty opuścił III-ligowy wówczas Przebój Wolbrom, w którym spędził pięć sezonów. Teraz jego były klub gra w klasie A, w której nie znajduje konkurentów. – Śledzę jego poczynania – mówi Duda. – Chodzę też na mecze Spójni Osiek, gdzie grają mój brat Damian i Tomasz Wdowik.

Duda jest związany z katowickim klubem do końca tego sezonu. – Dobrze poznałem tę ligę – twierdzi. – Na początku odczuwałem przeskok, zwłaszcza pod względem przygotowania fizycznego, ale teraz już się przyzwyczaiłem do __większych obciążeń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski