- Mam satysfakcję, gdy drużyna dobrze gra, gdy zdobywa punkty. A co się z tego "urodzi", zobaczymy za jakiś czas. Na pewno po zwycięstwie nad Wiślanami nastroje nam się zdecydowanie poprawiły - przyznaje Jan Cyniewski, trener Jutrzenki.
Giebułtowianie po 7 zwycięstwach na początku sezonu przez chwilę mieli zadyszkę. Tydzień temu odwrócili kartę w meczu z drużyną z Jaśkowic - przegrywali już 0:2, a zwyciężyli 3:2. Dziś zmierzą się z ekipą z Nowej Wsi, która przyjedzie bez najlepszego strzelca, pauzującego za kartki Przemysława Dudzica (to brat grającego w Cracovii Bartłomieja). - U nas znów zabraknie Rafała Tabaka, również Dawid Litewka nie może grać - informuje Cyniewski.
Jutrzenka na 3 punkty przewagi nad wiceliderem z Trzebini, który ostatnio brutalnie potraktował Zieleńczankę (6:0) i Karpaty Siepraw (7:1). Oba podkrakowskie zespoły, będące w strefie spadkowej, zagrają dziś w Sieprawiu (godz. 15).
W Krzeszowicach, w potyczce z makowskim Halniakiem, o podtrzymanie dobrej passy powalczy Świt (dziś, 15.30). Odmłodzona przez sezonem drużyna Dariusza Bijaka jest niepokonana od 6 spotkań, w całej lidze ma najmniej straconych goli (8) i zajmuje 4. miejsce w tabeli.
(BOCH)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?