Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Duma i uprzedzenia

Redakcja
Korespondencja "Dziennika" z Hagi Według brukselskiego korespondenta holenderskiego tygodnika "Elsevier", Polska hamuje rozszerzenie Unii Europejskiej. Tygodnik w artykule zatytułowanym "Witamy rodziny Flodder" przedstawia 10 państw Europy Środkowo-Wschodniej, które mają szanse jako pierwsze wejść do Unii Europejskiej.

Holenderska prasa krytycznie o Polsce

Holenderska prasa krytycznie o Polsce

Korespondencja "Dziennika" z Hagi

 Według brukselskiego korespondenta holenderskiego tygodnika "Elsevier", Polska hamuje rozszerzenie Unii Europejskiej. Tygodnik w artykule zatytułowanym "Witamy rodziny Flodder" przedstawia 10 państw Europy Środkowo-Wschodniej, które mają szanse jako pierwsze wejść do Unii Europejskiej.
 Tytuł artykułu nawiązuje do holenderskiego filmu, w którym rodzina Flodder to flejtuchy, nie umiejące zachować się w towarzystwie. W języku holenderskim flodder znaczy flejtuch, niechluj, szmata, łach. Autorzy dają do zrozumienia, że takim "flodder" jest między innymi Polska, starająca się o wejście do europejskich salonów.
 W ramce przedstawiającej nasz kraj nie zabrakło też modnych za Atlantykiem niewybrednych żartów o Polakach. Na pytanie, dlaczego Polska chce przystąpić do Unii, w tygodniku pada odpowiedź: "Bo Polska zawsze do Europy należała". Na pytanie, dlaczego Czesi chcą być w UE, pojawia się odpowiedź: "Bo to nie do pomyślenia, aby Polska w niej była, a my nie".
 Holenderska korespondentka w Brukseli Sheili Sitalsing, którą wspomaga Abe de Vries, zastanawia się, czy data przyjęcia nowych członków do Unii może być dotrzymana. Według brukselskich dyplomatów, Polska utrudnia negocjacje i zachowuje się tak, "jakby to Unia Europejska miała zostać przyjęta przez Polskę, a nie odwrotnie". Polscy negocjatorzy z kolei zarzucają Brukseli zmuszanie kandydatów do pospiesznego wprowadzania unijnego prawa.
 Jednocześnie w tygodniku cytowany jest szef polskiego Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, który występuje w artykule jako Jacek Saryusz-Waski, zamiast Wolski. "Z rękami w kieszeni, lekko przechylając w ukłonie do przodu kolosalne ciało" - jak opisuje gazeta negocjatora - mówi, że scenariusz, iż Polska nie wejdzie do Unii w pierwszym rozszerzeniu, nie jest absolutnie brany pod uwagę.
 Holenderscy dziennikarze przypominają, że także Niemcy nie zgodzą się na poszerzenie Unii bez Polski. To oznacza, że inne, bardziej zaawansowane w negocjacjach kraje mogą być ofiarami polskiej dumy. A to oznacza także, że ogłoszona w Goeteborgu data rozszerzenia Unii, czyli 2004 rok, może być nierealistyczna.
JOLANTA
VAN GRIEKEN-BARYLANKA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski