Dwadzieścia dziewięć kilometrów najszybciej pokonał Wojciech Agielczyk z Krakowa. Było to jego kolejne zwycięstwo w Dusiołku.
Przewidziany limit czasowy na przejście trasy i zaliczenia punktów kontrolnych wynosił 10 godzin, a jemu zajęło to tylko 4 godziny i 5 minut.
Sygnał do startu dał wójt Wiśniowej Wiesław Stalmach.
Jeszcze przed rajdem jego organizator Łukasz Bajer, zapowiadał, że będzie trudno, bo trasa jest wymagająca. I tak było. Jeden z punktów kontrolnych znajdował się na szczycie Śnieżnicy (1006 m n.p.m) i był to najwyżej położony punkt w krótkiej historii Dusiołka Górskiego. Co więcej, jak relacjonuje Łukasz Bajer, zejście ze szczytu Śnieżnicy i nawigowanie utrudniała gęsta mgła. -
W tym roku nagradzaliśmy rodzinne wędrowanie rodziców z dziećmi. Nagrody otrzymali Ela i Ewa Synowiec z Krakowa, Kazimiera i Mirosław Kozielscy z Dobczyc, Izabela i Andrzej Osyszko z Kobyla, Anna i Jerzy Sokulscy z Krakowa, Marek, Kacper i Wojciech Dyrcz z Kornatki, Wojciech i Arkadiusz Jaśkowiec z Poręby - relacjonuje Łukasz Bajer.
Następny Dusiołek zaplanowany jest na 9 maja 2015 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?