Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Duże zmiany w budżecie

Redakcja
- Komisja Budżetowa na ostatnim posiedzeniu opiniowała wykonanie budżetu województwa za I półrocze. Jakie zjawiska, trendy uważa Pan za najbardziej charakterystyczne?

Rozmowa z Januszem Sepiołem, przewodniczącym Komisji Budżetu, Mienia i Finansów Sejmiku Województwa Małopolskiego

- Już w II połowie 2006 roku zarysowała się wyraźna tendencja poprawy dochodów z tytułu podatków, zwłaszcza podatku od zysków firm (podatek CIT). Pierwsze półrocze tego roku przyniosło umocnienie tej tendencji - wyniki są ponad wszelkie prognozy. Bardzo dobrze realizowane są także dochody z podatku od osób fizycznych, więcej osób pracuje, jest silny wzrost płac, ulgi zostały zlikwidowane (np. remontowa), a progi podatkowe praktycznie się nie zmieniły. W efekcie na wiosnę, kiedy rokrocznie wpływy z PIT malały, bo urzędy skarbowe dokonywały zwrotów nadpłat, w tym roku mieliśmy wpływy dodatkowe, bo wielu ludzi musiało przy rozliczaniu podatków dopłacić.
W tym miejscu uwaga ogólna: finanse samorządowe, a zwłaszcza finanse województwa skonstruowane są tak, że gdy jest koniunktura - rosną szybciej, niż wynikałoby to z tempa wzrostu gospodarczego. Gdy przychodzi czas dekoniunktury - szybciej maleją. Jest to zatem konstrukcja wrażliwa na każde wahnięcie gospodarczej aktywności. W tej chwili sytuacja jest bardzo dobra.
- Pojawiają się komentarze, że województwo śpi na pieniądzach. Czy rzeczywiście można tak powiedzieć?
- Bez przesady! Po pierwsze, pamiętajmy, że w całym systemie finansów publicznych budżety województw to mały ułamek. Np. budżet Małopolski to ledwie 30 proc. budżetu Krakowa. Ale w 2007 r. nastąpiło zjawisko wyjątkowe, choć możliwe do przewidzenia. Opóźniły się i to znacznie wydatki pieniędzy europejskich przewidzianych na lata 2007 - 2013. Praktycznie żadne większe projekty finansowane przy ich udziale w tym roku nie ruszą. A to oznacza, że nie ma potrzeby finansowania tzw. wkładu własnego, nie ma też potrzeby zaciągania pożyczek na prefinansowanie projektów. Mamy zatem wyższe niż planowano dochody i niższe niż zakładano wydatki. Pozostają spore, wolne środki, a to oznacza także, że nie ma potrzeby zaciągania nowych kredytów, lecz wręcz przeciwnie - są ekstradochody z lokowania wolnych środków. Byłyby to dobre wiadomości, gdyby nie jeden fakt. Otóż poziom realizacji planu wydatków inwestycyjnych jest fatalnie niski.
- Czy to oznacza, że jest szansa na zmniejszenie zadłużenia województwa?
- Tak, oczywiście jest taka możliwość, ale proponuję na problem długu spojrzeć inaczej. Te samorządy, które w ubiegłych latach bardzo się zadłużyły - wygrały. Realizowane dziś podobne inwestycje kosztowałyby nawet dwa albo trzy razy drożej. Większe i rosnące dochody pozwalają bez problemu obsłużyć zadłużenie, ale nie pozwoliłyby na sfinansowanie zadań, które kiedyś zrealizowano przy pomocy kredytów. Ale fakt, że na horyzoncie pojawiają się czarne chmury, bo już wiemy, że większość inwestycji zapisanych w wieloletnim planie inwestycyjnym jest w świetle dzisiejszych cen niedoszacowana, więc albo trzeba będzie ich listę skrócić, albo poddać przyszłe budżety większym napięciom.
- O czym należy pamiętać w drugim półroczu realizacji budżetu?
- Że budżet to nie tylko zadanie inwestycyjne, ale i zadania bieżące, a część z nich jest poważnie niedoinwestowana (np. płace). Może w obecnej sytuacji dochodowej należy do tej kwestii wrócić. Trzeba także przyjrzeć się realizacji wydatków inwestycyjnych, bo wiele opóźnień wcale nie wynika z problemu ze środkami unijnymi, ale z braku determinacji w przygotowaniu lub prowadzeniu inwestycji. Poziom wykonania wydatków inwestycyjnych zasłużył na żółtą kartkę. Nie ulega wątpliwości, że przed nami poważna nowelizacja budżetu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski