- Wydanie zgody przez urząd na taką inwestycję to według mnie jest kryminał, makabra, coś niewyobrażalnego - mówi jedna z mieszkanek Dębnik.
Wiele osób z tego rejonu jest oburzona tym, że prezydent Krakowa wydał zgodę na budowę dużego apartamentowca przy ul. Madalińskiego zaledwie trzy metry od wału wiślanego. Chodzi o postawienie tuż przy bulwarze, w pobliżu Rynku Dębnickiego, nieopodal Wawelu, wielorodzinnego, czterokondygnacyjnego budynku (o wysokości 13 m) i trzech podziemnych kondygnacji z garażem.
- Zarówno w trakcie budowy, poprzez wstrząsy i drgania, jak i na późniejszym etapie taka inwestycja może powodować, trudne obecnie do przewidzenia, zagrożenie dla stuletnich okolicznych kamienic - zwraca uwagę mieszkanka Dębnik.
Protestujący przypominają, że przed laty, bojąc się podtopień, oprotestowali budowę w tym miejscu garażu podziemnego i wówczas urząd zrezygnował z tej inwestycji, a teraz zgadza się na budynek o długości ponad 90 m.
„Zastanawiająca jest szybkość procedowania Wydziału Architektury Urzędu Miasta Krakowa w tej sprawie, co w przypadku tak kontrowersyjnej, problematycznej i trudnej inwestycji jest rzeczywiście niezrozumiałe i musi budzić wątpliwości” - napisali protestujący w piśmie, które skierowali m.in. do prezydenta Andrzeja Dudy.
Ostatnio sprawie przyglądnął się miejski radny Włodzimierz Pietrus, szef klubu PiS i wiceprzewodniczący Komisji Planowania w Radzie Miasta. W interpelacji skierowanej do prezydenta zapytał, w jaki sposób zostało uznane przez urząd odstępstwo, dzięki któremu można budować 3 metry od wału wiślanego, skoro w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego „Bulwary Wisły” (obowiązuje od października 2013 r.) jest wymagana odległość 50 metrów.
Zwróciliśmy się więc do magistratu o wyjaśnienia w tej kwestii. Z urzędu otrzymaliśmy odpowiedź, że inwestor ma ostateczną decyzję marszałka małopolskiego z maja 2016 r., która daje odstępstwo i pozwala na budowę w odległości 3 m od istniejącej stopy prawego wału przeciwpowodziowego Wisły.
- Zatem to marszałek województwa małopolskiego, przed decyzją w tej sprawie winien był ocenić wpływ planowanej inwestycji na konstrukcję i trwałość wałów przeciwpowodziowych - informuje Jan Machowski z krakowskiego magistratu.
Zaznacza, że technologia budowy z zastosowaniem ściany szczelinowej, wskazana przez Małopolski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Krakowie, ma stanowić najbezpieczniejszy rodzaj obudowy wykopów, eliminujący konieczność obniżania zwierciadła wody, a tym samym jest bezinwazyjna w stosunku do istniejącej zabudowy sąsiedniej.
Jan Machowski podkreśla też, że decyzja zezwalająca na budowę nie jest ostateczna. Zostało złożone od niej odwołanie, które wraz z aktami sprawy trafiło do wojewody małopolskiego, jako organu właściwego do przeprowadzenia postępowania odwoławczego.
Radny Pietrus komentuje: - Urząd powołuje się na odstępstwo wydane przez marszałka już w czasie obowiązywania miejscowego planu „Bulwary Wisły”. Jeżeli ktoś chce zmienić jego ustalenia, to moim zdaniem, prezydent powinien to skierować pod obrady Rady Miasta, a tak się nie stało.
Follow https://twitter.com/dziennipolskiWIDEO: Dlaczego warto dbać o środowisko?
Źródło: Dzień Dobry TVN, x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?