Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Duży blok powstanie tylko trzy metry od wału wiślanego

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Prezydent Krakowa wydał zgodę na budowę dużego apartamentowca zaledwie trzy metry od wału wiślanego
Prezydent Krakowa wydał zgodę na budowę dużego apartamentowca zaledwie trzy metry od wału wiślanego Fot. Andrzej Banaś
Dębniki. Radny Włodzimierz Pietrus uważa, że urząd nie powinien wydać zezwolenia na budynek bez zmiany planu miejscowego

- Wydanie zgody przez urząd na taką inwestycję to według mnie jest kryminał, makabra, coś niewyobrażalnego - mówi jedna z mieszkanek Dębnik.

Wiele osób z tego rejonu jest oburzona tym, że prezydent Krakowa wydał zgodę na budowę dużego apartamentowca przy ul. Madalińskiego zaledwie trzy metry od wału wiślanego. Chodzi o postawienie tuż przy bulwarze, w pobliżu Rynku Dębnickiego, nieopodal Wawelu, wielorodzinnego, czterokondygnacyjnego budynku (o wysokości 13 m) i trzech podziemnych kondygnacji z garażem.

- Zarówno w trakcie budowy, poprzez wstrząsy i drgania, jak i na późniejszym etapie taka inwestycja może powodować, trudne obecnie do przewidzenia, zagrożenie dla stuletnich okolicznych kamienic - zwraca uwagę mieszkanka Dębnik.

Protestujący przypominają, że przed laty, bojąc się podtopień, oprotestowali budowę w tym miejscu garażu podziemnego i wówczas urząd zrezygnował z tej inwestycji, a teraz zgadza się na budynek o długości ponad 90 m.

„Zastanawiająca jest szybkość procedowania Wydziału Architektury Urzędu Miasta Krakowa w tej sprawie, co w przypadku tak kontrowersyjnej, problematycznej i trudnej inwestycji jest rzeczywiście niezrozumiałe i musi budzić wątpliwości” - napisali protestujący w piśmie, które skierowali m.in. do prezydenta Andrzeja Dudy.

Ostatnio sprawie przyglądnął się miejski radny Włodzimierz Pietrus, szef klubu PiS i wiceprzewodniczący Komisji Planowania w Radzie Miasta. W interpelacji skierowanej do prezydenta zapytał, w jaki sposób zostało uznane przez urząd odstępstwo, dzięki któremu można budować 3 metry od wału wiślanego, skoro w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego „Bulwary Wisły” (obowiązuje od października 2013 r.) jest wymagana odległość 50 metrów.

Zwróciliśmy się więc do magistratu o wyjaśnienia w tej kwestii. Z urzędu otrzymaliśmy odpowiedź, że inwestor ma ostateczną decyzję marszałka małopolskiego z maja 2016 r., która daje odstępstwo i pozwala na budowę w odległości 3 m od istniejącej stopy prawego wału przeciwpowodziowego Wisły.

- Zatem to marszałek województwa małopolskiego, przed decyzją w tej sprawie winien był ocenić wpływ planowanej inwestycji na konstrukcję i trwałość wałów przeciwpowodziowych - informuje Jan Machowski z krakowskiego magistratu.

Zaznacza, że technologia budowy z zastosowaniem ściany szczelinowej, wskazana przez Małopolski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Krakowie, ma stanowić najbezpieczniejszy rodzaj obudowy wykopów, eliminujący konieczność obniżania zwierciadła wody, a tym samym jest bezinwazyjna w stosunku do istniejącej zabudowy sąsiedniej.

Jan Machowski podkreśla też, że decyzja zezwalająca na budowę nie jest ostateczna. Zostało złożone od niej odwołanie, które wraz z aktami sprawy trafiło do wojewody małopolskiego, jako organu właściwego do przeprowadzenia postępowania odwoławczego.

Radny Pietrus komentuje: - Urząd powołuje się na odstępstwo wydane przez marszałka już w czasie obowiązywania miejscowego planu „Bulwary Wisły”. Jeżeli ktoś chce zmienić jego ustalenia, to moim zdaniem, prezydent powinien to skierować pod obrady Rady Miasta, a tak się nie stało.

WIDEO: Dlaczego warto dbać o środowisko?

Źródło: Dzień Dobry TVN, x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski