Duży sukces w wojnie z Państwem Islamskim

W walce o odzyskanie całego miasta irackie siły wspierają szyiccy policjanci i sunniccy bojownicy, a także żołnierze z elitarnej irańskiej Gwardii Republikańskiej. Ostateczne zwycięstwo koalicji ma być jedynie kwestią czasu.

Trwająca od niedzieli ofensywa jest największą akcją wojskową zorganizowaną w Iraku przeciwko Państwu Islamskiemu. Armia zajęła już dzielnice na północy, południu, wschodzie i zachodzie miasta. Rodzinne miasto byłego irackiego dyktatora Saddama Husajna jest jednym z najważniejszych w Iraku.

Rzecznik Państwa Islamskiego Abu Mohammed al Adnani powiedział jednak, że informacje o przejęciu części terenu są fałszywe. Według niego siły wroga, który używa myśliwców, ciężkiej artylerii i czołgów są tylko koszmarem, który wkrótce przejdzie. Po irackiej stronie walczy ok. 30 tys. bojowników.

Tikrit dostał się w ręce islamistów w czerwcu ubiegłego roku. Dżihadyści przejęli znaczne obszary Iraku i Syrii, w próbie ustanowienia islamskiego kalifatu. 1 marca premier Iraku Haider al-Abadi nakazał swoim siłom odzyskać Tikrit i prowincję Salaheddin. Państwo Islamskie nie zamierzało jednak tak łatwo się poddać.

W ostatnich dniach sunnicka grupa ekstermistów wysadziła most w pobliżu Tikritu, uniemożliwiając siłom irackim przekroczenie rzeki Tygrys i dostanie się do miasta od wschodu. Niemniej jednak siły koalicyjne poczyniły postępy, zmuszając do odwrotu żołnierzy PI w kierunku centrum miasta. W środę połączone siły irackie przejęły też kontrolę nad szpitalem wojskowym w mieście, zaledwie kilka przecznic od pałacu prezydenckiego.

Jeśli Irak odzyska kontrolę nad Tikritem, może to oznaczać, że przejmie również 10 razy większy Mosul. Jest to największe miasto pozostające pod kontrolą Państwa Islamskiego. Ofensywna zaplanowana jest na kwiecień lub maj tego roku.