Dwa koncerty w Krakowie, z których dochód będzie przeznaczony na Ukrainę. Klasyka i rock dla uchodźców

FLESZ - Marcin Mamoń o pomocy humanitarnej dla Ukrainy

„Wsparcie dla przyjaciół Ukrainy” to koncert, który odbędzie się we wtorek 8 marca o godz. 20.30 w kościele św. Anny w Krakowie. Wystąpi Orkiestra i Chór Studentów Akademii Muzycznej im. Krzysztofa Pendereckiego w Krakowie. Solistą będzie skrzypek Aleksander Daszkiewicz, a dyrygentem Yarema Korolyshyn. Podczas koncertu będziemy mogli usłyszeć między innym takie utwory, jak „Rewe Te Stohne Dnipr Szyrokyi” (opr. Mariusz Kramarz), hymn z „Ukraińskiej messy” Jurij Zakhożyj-Katrenko (opr. Maciej Miziołek), „Boże Welykyj, Jedynyj – Modlitwa o pokój” (opr. O. Koszyca), „Lacrimosa” W.A. Mozarta oraz hymny narodowe Ukrainy i Polski.

- To reakcja organizatorów na to, co dzieje się za wschodnią granicą. Nie możemy i nie chcemy być bezczynni wobec dramatów, które dotykają ludność cywilną zaledwie kilkaset kilometrów od Krakowa, dlatego zapraszamy do wzięcia udziału w szczególnym koncercie, na którym usłyszymy utwory muzyki ukraińskiej, polskiej, a także pieśni sakralne z innych części Europy. Podczas koncertu będzie można okazać swoje wsparcie poprzez prowadzoną zbiórkę pieniędzy, które w całości zostaną przekazane na cele humanitarne dla obywateli Ukrainy – zaprasza Jakub Kołodziej, rzecznik prasowy koncertu.

Pod hasłem „Kraków dla Ukrainy” rozpocznie się w niedzielę 13 marca o godz. 18 koncert w krakowskim klubie Kwadrat. Zagrają cztery rockowe zespoły: Pudelsi, Decapitated, Chupacabras i Ornette. Wstęp na koncert w formie wpłaty cegiełki. Pieniądze w całości zostaną przekazane na pomoc Ukrainie.

Pudelsi działają od 1985 roku. Założycielem grupy był gitarzysta Andrzej „Pudel” Bieniasz. Mimo jego śmierci w 2021 roku, zespół postanowił kontynuować działalność. Dziś w jego repertuarze znajdują się kompozycje, które powstały z udziałem nieżyjącego lidera – zarówno te, które trafiły na wydane dotąd płyty, jak i te, których zespół nie zdążył jeszcze nagrać. Największą popularność Pudelsi zyskali, kiedy przy ich mikrofonie stał Maciej Maleńczuk. Bestsellerem stała się wtedy płyta „Wolność słowa”. Dziś w zespole śpiewa Piotr „Foreman” Foryś. Obecnie grupa przygotowuje nowy album.

- Robimy to dla Andrzeja, bo on był za życia bardzo mocno polityczny. Jestem pewna, że gdyby żył, na pewno włączyłby się w akcję pomocy Ukrainie. Zresztą właśnie zjechały do mnie dwie rodziny z Kijowa. Co ciekawe: to nie tylko ludzie, ale też zwierzaki – psy, koty i... węże. Musiałam więc kupić terrarium. Podczas koncertu Pudelsi zagrają piosenki, które przygotowują teraz na płytę „Ciemna strona”. To najbardziej mroczne utwory z ich repertuaru. Prace nad tym wydawnictwem zaczęły się jeszcze kiedy Andrzej żył. Dlatego chcemy to dokończyć – mówi nam Beata Bieniasz, wdowa po liderze grupy.

Decapitated to jeden z najpopularniejszych zespołów metalowych w Polsce. Działa od 1996 roku w Krośnie. Jego aktywności nie zahamował nawet tragiczny wypadek samochodowy w 2007 roku, w którym zginął perkusista Witold Kiełtyka, a ciężko został poszkodowany wokalista Adrian Kowanek. Dziś w grupie śpiewa Rafał „Rasta” Piotrowski, a liderem jest gitarzysta – Wacław „Vogg” Kiełtyka. Zespół ma na swym koncie siedem albumów. Nowa płyta Decapitated ma się ukazać tej wiosny.

Chupacabras to krakowska formacja założona w 2003 przez weteranów tutejszej sceny punkowej. Przy mikrofonie stoi w niej Wojciech „Pazur” Pazurkiewicz, o którym mówi się, że jest „polskim Jello Biafrą”. Jego specjalnością jest bowiem wyjątkowo energetyczne zachowanie na scenie podczas koncertów i specyficzna maniera wokalna. Chupacabras mają na swym koncie trzy płyty.

Pod szyldem Ornette ukrywa się polski wokalista i basista Grzegorz Stępień. Ma on na swym koncie współpracę z takimi zespołami, jak Oddział Zamknięty, Bimber Poland, Bzykology czy Medusa. W 2013 roku zadebiutował jako Ornette płytą „Twarzą w twarz”. Podczas koncertów prezentuje materiał z pogranicza jazzu i rocka oraz autorskie covery przebojów polskich gwiazd rocka.