Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa listy z Brukseli. Rząd wycina drzewa, ekolodzy protestują, a Komisja Europejska ostrzega

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Youtube
Kontrowersje. Komisja Europejska chce przyspieszenia postępowania przeciwko Polsce przed Trybunałem Sprawiedliwości. Powodem takiego wniosku jest niewykonanie decyzji o natychmiastowym wstrzymaniu wycinki na obszarach chronionych w Puszczy Białowieskiej.

List w tej sprawie KE skierowała już do trybunału w Luksemburgu. Drugi list został wysłany do Polski. W nim unijni urzędnicy apelują o respektowanie nakazu Trybunału Sprawiedliwości i ostrzegają, że jeśli nie będzie on przestrzegany, stanie się elementem sporu o naruszenie praworządności w naszym kraju.

Polski rząd ignorował dotychczasowe wezwania Komisji Europejskiej. Z tego powodu sprawa trafiła do Trybunału Sprawiedliwości, który pod koniec lipca nakazał wstrzymanie wycinki i zażądał od naszego kraju wyjaśnień. Ministerstwo Środowiska przesłało je pod koniec ubiegłego tygodnia. Dokument jest poufny, a więc nie są znane argumenty przemawiające za wycinką na tak dużą skalę, której nie wstrzymano.

Wcześniej szef resortu środowiska Jan Szyszko publicznie przekonywał, że w ten sposób zwalczany jest kornik drukarz, zaś wycinanie chorych drzew ma chronić te zdrowe. „W Puszczy Białowieskiej, na terenie jej gospodarczej części, objętej obszarem Natura 2000, prowadzone są aktualnie jedynie niezbędne działania zmierzające do ochrony siedlisk i gatunków ważnych z punktu widzenia Natura 2000. Działania te koncentrują się na obszarach wymagających zapewnienia bezpieczeństwa publicz- nego. Tym samym prowadzone działania są zgodne z postanowieniem Trybunału Sprawiedliwości UE” - można było przeczytać w oświadczeniu resortu środowiska po nakazie wstrzymania wycinki.

Podobne zapisy miały się znaleźć w wyjaśnieniach wysłanych do Luksemburga. Teraz urzędnicy przekonują jeszcze, że wycofanie pił i pozostawienie lasu bez interwencji spowoduje szkody o wartości nawet 3,2 mld zł.

Tych argumentów nie przyjmują ekolodzy, którzy różnymi sposobami próbują powstrzymać wycinkę. Czasem udaje im się zablokować maszyny wycinające drzewa. Po ostatniej udanej blokadzie ciężkie maszyny pracowały już w otoczeniu strażników leśnych. Protestujący zmienili więc taktykę i zaczęli blokować samochody wywożące ścięte drzewa. Twierdzą, że niektóre pnie miały ponad sto lat.

O wycince i protestach donoszą nie tylko polskie serwisy informacyjne. Dwa listy Komisji Europejskiej, w tym wniosek o przyspieszenie sprawy przed Trybunałem Sprawiedliwości, są reakcją na te doniesienia. W normalnym trybie wyroku można by się spodziewać najwcześniej za kilkanaście miesięcy. Ponieważ Polska nie zamierza wstrzymać wycinki, Komisja Europejska uważa, że nie można tak długo czekać na rozstrzygnięcie tego sporu.

Platforma Obywatelska złożyła doniesienie do prokuratury, zarzucając ministrowi środowiska przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków oraz „zniszczenia w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach”. Grzegorz Schetyna zapowiedział też wniosek o powołanie komisji śledczej w sprawie wycinki.

WIDEO: Grzegorz Schetyna: Wzmocnimy 500 plus, dodamy "trzynastą emeryturę"

Źródło: TVN24, x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski