Rolnik wyorał na swoim polu w Dłużcu pocisk moździerzowy . Miał on około 30 cm długości. Miejsce to zostało natychmiast zabezpieczone przez policję. Po kilku godzinach niewypał rozbroili saperzy z Krakowa. Tego samego dnia wieczorem w lesie pomiędzy Wolbromiem a Chełmem grzybiarz znalazł następny pocisk, który został unieszkodliwiony dzień później. - Średnio co miesiąc znajdujemy materiały wybuchowe z czasów II wojny światowej. Najwięcej takich przypadków ma miejsce na wiosnę i w lecie podczas prac polowych i grzybobrania - twierdzi komendant Komisariatu Policji w Wolbromiu, komisarz Marek Przechowski.
W Wolbromiu
W ciągu jednego dnia w gminie Wolbrom znaleziono dwa niewypały. W obu przypadkach pochodziły one z czasów II wojny światowej.
W tym roku jest to już czwarty niewypał znaleziony na terenie powiatu olkuskiego. Na początku sierpnia w lesie przy trasie E-40 w Olkuszu znaleziono dwa pociski z czasów II wojny światowej. Natknęli się na nie grzybiarze. Około trzech miesięcy wcześniej podobne materiały wybuchowe wykopano przy ul. Mazaniec w Olkuszu. Natrafili na nie pracownicy Zarządu Drogowego podczas robót remontowych nawierzchni ulicy.
(PAZ)