Okazuje się, że przed II wojną światową na placu Sobieskiego (dzisiejsze planty) w Wieliczce stał nie jeden, ale kolejno - dwa pomniki niepodległości. Zweryfikowano także datę posadowienia tam najsłynniejszego miejskiego postumentu ku chwale wolnej Polski - tego, który wieńczył orzeł zrywający kajdany. Natomiast wielicki symbol odrodzenia Polski, który przetrwał do dziś - dzięki temu że podczas okupacji mieszkańcy ukryli go pod ziemią - nie zachował się w pierwotnym kształcie.
Przyczynkiem do wyjaśnienia „pomnikowych zagadek” stała się muzealna wystawa „Wieliczka. Miasto uchwycone w kadrze”. - Zaintrygowało mnie jedno ze zdjęć z okresu międzywojennego. Widać na nim plac Sobieskiego i pomnik, ale nie jest to słynny już obelisk z orłem zrywającym kajdany. Sięgnęłam do gazet i dokumentów z tamtego okresu i historia pomników zaczęła układać się w całość - opowiada kustosz ekspozycji, Barbara Konwerska z Muzeum Żup Krakowskich.
Pierwszy obelisk powstał tuż po Wielkiej Wojnie
„Wieliczka w ręku władz polskich. Przed Magistratem wmurowano węgiel kamienny pod pomnik, a miejsce to udekorowano gałązkami, chorągiewkami i godłem” - taką informację Barbara Konwerska odnalazła w „Ilustrowanym Kurierze Codziennym” z 6 listopada 1918 roku.
Data ustawienia pierwszego wielickiego obelisku upamiętniającego odzyskanie przez Polskę niepodległości nie jest znana. Można jednak założyć, że było to w końcu 1918 roku, a najdalej - w roku następnym. W każdym razie zdjęcie datowane na rok 1922 roku pokazuje, że złożony z trzech kamiennych bloków i niezbyt okazały symbol, nazywany „Pomnikiem Wolnej Polski“ (tak pisano o nim w gazetach z tego okresu) był już przy magistracie.
Postument ten zniknął z plant w 1926 roku, najprawdopodobniej na wniosek działającego wtedy w Wieliczce Towarzystwa Upiększania Miasta, które uznało, że symbol ten jest za mało imponujący i niezbyt urodziwy. Pomnik nie został rozebrany, ale przeniesiony do parku Mickiewicza, który był wówczas miejscem organizowania uroczystości patriotycznych i innych ważnych wydarzeń.
Plac Sobieskiego nie pozostał jednak bez symbolu odrodzonej Polski. 7 listopada 1926 roku (a nie ok. roku 1920, jak podaje profesor Stanisław Gawęda w książce „Wieliczka - dzieje miasta do roku 1980”) pomiędzy magistratem, a Sztygarówką odsłonięto najsłynniejszy wielicki pomnik niepodległości - z orłem zrywającym kajdany. Inicjatorem tego przedsięwzięcia było także TUM.
W gazetach z tamtego okresu, do których dotarła Barbara Konwerska, opisano obszernie sam obelisk, nazwany oficjalnie „Pomnikiem Poległych Wieliczan z lat 1914-1920” oraz uroczystość jego poświęcenia. „Pomnik powstał według projektu prof. Stefana Chmiela (przedwojennego profesora rysunku w wielickim gimnazjum - red.) - w formie skały wzniesionej na głębokim cokole, zwieńczonej orłem z rozpostartymi skrzydłami, trzymającym w łapach podarty łańcuch. Na froncie cokołu umieszczono tablicę z brązu z napisem „Pamięci poległych wieliczan 1914-1920” oraz płaskorzeźbą żołnierza zabitego wśród zasieków. Na bocznych tablicach widnieje 76 nazwisk osób poległych podczas I wojny światowej” - relacjonowała prasa w wydaniach z 11 listopada 1926 roku.
Podano też, że w odsłonięciu pomnika uczestniczyli m.in. dowódca korpusu krakowskiego gen. Wróblewski, kompania honorowa, kompania strzelców, straż ogniowa, cechy i szkoły, a uroczystość rozpoczęło nabożeństwo odprawione przez proboszcza Hawranka.
Pomiędzy parkiem, a centrum Wieliczki
Losy pomnika z orłem zrywającym kajdany skrywa tajemnica. W książce „Wieliczka - dzieje miasta” można przeczytać, że obelisk ten zdemontowano w 1936 roku, podczas zakładania plant. Według tej wersji uznany za mało estetyczny i niedostatecznie reprezentacyjny (znów?) postument, miał być zastąpiony symbolem bardziej okazałym, po zakończeniu budowy zieleńca.
Bliższa prawdy wydaje się jednak wersja, która przetrwała w pamięci wieliczan - zniszczenie pomnika przez okupanta już na początku II wojny światowej. - To wydaje się bardziej prawdopodobne choćby dlatego, że trudno zakładać, by w tym czasie ktoś dążył do rozbierania symboli odrodzonej Polski. Przemawia za tym także to, że wcześniejszy Pomnik Wolnej Polski nie został zlikwidowany, a tylko przeniesiony w inne miejsce - mówi Barbara Konwerska.
W zagmatwanej historii wielickich symboli niepodległości trochę tajemnic zostało wyjaśnionych, ale pojawiła się też kolejna zagadka. Co stało się z pozostałymi elementami obelisku, który w 1926 roku przetransportowano do miejskiego parku? Być może zaginęły one podczas II wojny światowej. Bo, by usunąć Niemcom z oczu polski symbol, najprawdopodobniej już jesienią 1939 roku zakopano go w pobliżu miejsca, gdzie stał przed wojną. Pomnik wydobyli z ukrycia w 1946 roku harcerze. Symbol wrócił na dawne miejsce, ale już bez dwóch elementów, które były jego podstawą.
Przed 16 laty obelisk ten przeniesiono znów na planty, gdzie zajął miejsce rozebranego w 1991 roku pomnika Armii Czerwonej. W maju tego roku na „parkowym” symbolu niepodległości dobudowano cokół z orłem zrywającym kajdany. Słynny zaginiony pomnik odtworzono (z piaskowca) na podstawie archiwalnych zdjęć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?