Dwa triumfy krakowian

Sylwia Ejdys w biegu na 3000 m przed krakowianką Wiolettą Frankiewicz Fot. PAP/Grzegorz Michałowski

HALOWE MP. Marcin Starzak i Grzegorz Sudoł kolekcjonerami złota

Złoto wywalczyli: Marcin Starzak w skoku w dal i Grzegorz Sudoł w chodzie na 5 km (obaj z AZS AWF). Srebro: Wioletta Frankiewicz na 3000 m, Marcin Nowak na 60 m (oboje z AZS AWF), Adam Czerwiński (Wawel) na 800 m. Brąz: Justyna Rybak na 60 m ppł, Wioletta Frankiewicz na 1500 m, Karolina Błażej wzwyż, Agnieszka Szwarnóg w chodzie 3 km, Dariusz Kuć na 60 m, Maciej Giza na 60 m ppł, Mateusz Mikos w kuli - wszyscy medaliści z AZS AWF Kraków.

Marcin Starzak stanął na najwyższym podium w Spale po raz piąty, podobnie piąty raz złoty medal halowych MP zawisł na szyi Grzegorza Sudoła.

W sprincie Dariusz Kuć utracił tytuł mistrzowski sprzed roku, był trzeci, a drugi na mecie senior polskich sprinterów 33-letni Marcin Nowak. Obu krakowian wyprzedził katowiczanin Olaf Paruzel. Po rocznej nieobecności (kontuzja) powróciła na bieżnię Wioletta Frankiewicz i przybiegła druga na 3000 m oraz trzecia na 1500 m. Zaskoczył Mateusz Mikos, wywalczył brąz w kuli z rekordem życiowym. - Jestem zadowolona z wyników zawodników mego klubu - mówi szef sekcji l.a. AZS AWF Kraków Renata Nieroda. - Choć pewien niedosyt pozostał, liczyłam np. na trójskoczków. Po latach posuchy mamy medal w konkurencjach rzutowych, Mateusz Mikos od kilku miesięcy jest u nas, obecnie trenuje go Piotr Galon. Darek Kuć w sprincie nie obronił w hali złota, co nie znaczy, że na stadionie nie będzie pierwszy. Pierwszy raz biegi rozgrywano wg nowego regulaminu, nie wolno już popełniać żadnego falstartu. Cieszę się, że stopniowo wraca do dawnej formy Wiola Frankiewicz.

W sobotę dobrą formę potwierdziła Anna Rogowska (SKLA Sopot). Mistrzyni świata w skoku o tyczce wygrała konkurs rezultatem 4,60, atakowała rekord Polski, ustanowiony 10 lutego w Bydgoszczy (4,81). - Tak dobrego sezonu halowego Ania dawno nie miała - ocenił jej mąż i trener Jacek Torliński. Druga nasza czołowa tyczkarka Monika Pyrek była załamana: - Dla mnie zimowy sezon jest nieudany i zakończony. Zmieniłam tyczki i z nowymi jeszcze sobie nie radzę. Muszę dalej próbować, może potrzeba więcej czasu, bym się oswoiła. W tej sytuacji nie widzę sensu, by jechać do na MŚ do Kataru. - W Spale Pyrek zaliczyła jedynie 4,40 i po raz pierwszy odebrała srebrny medal HMP (wcześniej miała wyłącznie złote).

Na uwagę zasługują w Spale jeszcze wyniki: 5,70 Łukasza Michalskiego (Zawisza Bydgoszcz) o tyczce, 14,05 Joanny Skibińskiej (MKS Aleksandrów Łódzki) w trójskoku, 7,65 Artura Nogi (Warszawianka) w biegu na 60 m ppł oraz 46,80 Marcina Marciniszyna (Śląsk Wrocław) na 400 m.

Obrazowym słowem ocenił swój występ w pchnięciu kulą halowych mistrzostw Polski Tomasz Majewski. Wprawdzie złoty medalista olimpijski zwyciężył w Spale, ale nie zdołał przekroczyć granicy 20 metrów. - Bryndza! Szósty tytuł w hali, ale po kiepskim technicznie konkursie, wynik 19,99. Trudno mi znaleźć właściwy ruch. Gdzieś tam w mięśniach jest on zapisany, ale jak na razie, nie mogę go odszukać. Nigdzie już nie wystartuję, tylko będę trenował - zaznaczył.
(JOT)

Doczekali się na Katar

16 osób powołał do reprezentacji na halowe mistrzostwa świata w Dausze, stolicy Kataru (12-14 marca) Polski Związek Lekkiej Atletyki. Kobiety: 60 m Marika Popowicz (Zawisza Bydgoszcz), 800 m Angelika Cichocka (Talex Borzytuchom), 1500 m Sylwia Ejdys (Śląsk Wrocław), 1500/3000 m Renata Pliś (Maraton Świnoujście), 3000 m Lidia Chojecka (Warszawianka), tyczka Anna Rogowska (SKLA Sopot) 5-bój Karolina Tymińska (ZLKL Zielona Góra), mężczyźni 400 m Marcin Marciniszyn (Śląsk Wrocław), 800 m Adam Kszczot (RKS Łódź), 60 m ppł Dominik Bochenek (Zawisza Bydgoszcz), tyczka Łukasz Michalski (Zawisza Bydgoszcz), kula Tomasz Majewski (AZS AWF Warszawa), 4x400 m Marcin Marciniszyn (Śląsk Wrocław), Piotr Klimczak (Śląsk Wrocław), Kamil Budziejewski (AZS Łódź), Marcin Sobiech (niestowarzyszony), Piotr Kędzia (AZS Łódź).