Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwadzieścia pięć dolarów

Redakcja
Jeśli wieczorem dopadnie was któryś z naszych komarów i naciągnie na kropelkę (albo dwie...) krwi, proszę, nie rzucajcie na niego gromów.

Grzegorz Tabasz: LEŚNY DZIENNIK

Wiem, że ukąszenie swędzi, może spuchnie. Rozumiem, że uporczywe brzęczenie przeszkadza w zasypianiu. Wyobraźcie sobie, że jedno ukąszenie komara wiele razy zmieniło historię świata. Wszystko za sprawą paskudnej choroby zwanej kiedyś zimnicą, a fachowo malarią. Wywołujący ją pierwotniak (jest ich przynajmniej kilka gatunków, jeden gorszy od drugiego) niszczy nasze krwinki i uszkadza śledzionę. Charakterystycznym objawem są regularne napady silnych dreszczy, które stopniowo wycieńczają człowieka i prędzej czy później prowadzą do śmierci. Zaś zimnicę przenoszą komary widliszki, którym pasożyt nie wyrządza najmniejszej szkody. Jedno celne ukąszenie i po wszystkim. Archeolodzy podejrzewają, że kilka dobrze zapowiadających się cywilizacji przepadło bez śladu po epidemii malarii. Ileż to armii, ilu walecznych żołnierzy legło pokotem od niewinnych z pozoru ukąszeń komarów. Wielki Aleksander Macedoński miał przedwcześnie skonał w młodym wieku, właśnie na którąś z odmian złośliwiej malarii. Uruchomcie wyobraźnie: jak wyglądałby nasz świat, gdyby feralna samica komara widliszka ominęła zdobywcę całego ówczesnego świata? Do XIX stulecia jedynym sposobem obrony przed malarią było osuszanie bagien czy omijanie "zapowietrzonych" rejonów szerokim łukiem. Nieco później odkryto zbawienne działanie chininy, wydobytej z kory pewnego drzewa. Choł współczesna kuracja zarażonego zimnicą człowieka kosztuje zaledwie dwadzieścia pięł dolarów, to malaria wcale nie została pokonana. Co roku zabija dwadzieścia kilka milionów osób, głównie dzieci w najbiedniejszych krajach świata. Życie kosztuje jedyne dwadzieścia pięł dolarów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski