Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwaj osiemnastolatkowie przez ponad miesiąc okradali domy. Łupy sprzedawali paserowi

(ALG)
Miechów. Policjanci zatrzymali dwóch młodych mężczyzn, którzy od kilku tygodni okradali domy na terenie gminy Książ Wielki.

Od początku listopada do Komendy Powiatowej Policji w Miechowie napływały zgłoszenia o włamaniach. W Konaszówce sprawcy włamali się do niezamieszkałego domu, skąd skradli m. in. przewody elektryczne i akcesoria RTV. Dwa tygodnie temu w Głogowianach Wrzosach łupem włamywaczy padły spawarka, prostownik, piła spalinowa i także telefon komórkowy. 10 grudnia w Wielkiej Wsi splądrowali pomieszczenia, ale nie znaleźli niczego wartościowego.

- Za każdym razem sprawcy działali w podobny sposób, dostawali się do domu przez okno, przeszukiwali pomieszczenia, zabierając przedmioty będące w ich zainteresowaniu i pozostawiali po sobie duży bałagan - informuje rzecznik miechowskiej policji st. asp. Marcin Jamroży.

Już w momencie dokonywania włamania w Wielkie Wsi policjanci byli na ich tropie. Kilka godzin po zgłoszeniu weszli do domu jednego ze sprawców, gdzie zastali obu włamywaczy. - W ich miejscach zamieszkania odnaleziono także część skradzionych przedmiotów - dodaje asp. Jamroży. Zatrzymani to 18-letni mieszkańcy gminy Książ Wielki. Usłyszeli zarzuty i przyznali się do winy. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. Jednemu z nich udowodniono też kradzież roweru w Konaszówce, której dokonał w ubiegłym roku.

Policjanci zatrzymali również 22-letniego mieszkańca gminy Książ Wielki, który nabył od włamywaczy za 30 zł skradziony materac o wartości blisko 100 zł. Grozi mu do 2 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski