Dwie czerwone kartki

Tymbark - Victoria Witowice 0-1 (0-0)

Tymbark: Dudzik - Burnus, Szewczyk, W. Dziadoń, Kordeczka - W. Przechrzta (68 Podczerwiński), Mrózek, Majda (60 Jaroszyński), G. Dziadoń - Stokłosa, D. Nowak.
Victoria: M. Pulit - Włodarz, A. Maciaś, Dudek, J. Pulit - Szewczyk, P. Maciaś, Gołąb, Ciastoń - Głuch (90 Cepiga), Krzyściak.
Było to dobre spotkanie, rozgrywane w szybkim tempie. Już w 2 min sfaulowany został przed polem karnym G. Dziadoń. Stokłosa uderzył z rzutu wolnego, ale trafił w słupek, a dobitka Majdy poszybowała poza bramkę. W 10 min rajd przeprowadził G. Dziadoń, dośrodkował, ale nikt z jego kolegów nie zdążył do piłki. W 25 min pierwszą groźniejszą akcję przeprowadzili witowiczanie. Krzyściak zagrał do Głucha, a ten strzelił głową, jednak Dudzik był na miejscu. W 28 min doskonale interweniował M. Pulit wybijając mocny strzał Mrózka wybił na róg. W 29 min korzystnej sytuacji nie wykorzystał Stokłosa, który główkował zbyt słabo. W 44 min Krzyściak zagrał do Gołąba, ale ten spudłował z 18 metrów.
Tuż po przerwie nieskutecznie strzelał J. Pulit. W 50 min rzut wolny z odległości ok. 25 m wybił P. Maciaś. Do piłki dopadł Włodarz i wobec braku zdecydowanej akcji obrońców gospodarzy strzelił jedynego w tym meczu gola. Pięć minut później drugi żółty, a w konsekwencji czerwony kartonik, ujrzał Kordeczka. Tymbark do końca grał więc w dziesiątkę. Również Victoria kończyła mecz bez swojego czołowego zawodnika - P. Maciasia, który także po czerwonej kartce musiał opuścić boisko tuż przed końcem gry. W 57 min Stokłosa po raz drugi trafił w słupek. W 75 min Burnus nie wykorzystał sytuacji sam na sam z M. Pulitem. W 89 min Głuch przegrał pojedynek z dobrze broniącym Dudzikiem. Po wyrównanym meczu zasłużone zwycięstwo Victorii. Robert Nowak