Justyna Kowalczyk Fot. Michał Klag
BIEGI NARCIARSKIE. Kowalczyk kontra Bjoergen w Drammen
Przez ostatnie 10 dni Kowalczyk ćwiczyła we Włoszech, w Seiser Alm, gdzie trenowała także jej największa rywalka Norweżka Marit Bjoergen. - Na szczęście żadnych przygód nie było. Spokojne treningi, dobra pogoda, a przede wszystkim, odpukać, żadnych problemów zdrowotnych - mówi trener Aleksander Wierietielny.
Kowalczyk i Bjoergen spotkają się na trasach w Drammen. W sobotę wystartują na 10 km stylem klasycznym, w niedzielę w sprintach stylem dowolnym. Szczególnie ciekawa powinna być konfrontacja na 10 km. Na pięć dni przed MŚ okaże się, która zawodniczka jest w lepszej dyspozycji.
Kowalczyk twierdzi, że do wyniku w Drammen nie przywiązuje aż tak dużej wagi: - Ci, co mnie znają, wiedzą, że biegu nie odpuszczę, pobiegnę na 100 procent. Ale kto wie, czy mając w perspektywie start w Oslo, nie lepiej byłoby przyczaić się z tyłu, by w stolicy Norwegii zaatakować z drugiego planu. W Drammen okaże się, na ile mocne są rywalki. Moim zdaniem, w mistrzostwach obok Bjoergen będzie się jeszcze liczyć kilka rywalek, choćby Szwedka Charlotte'a Kalla, Włoszki Marianna Longa i Arianna Follis, Słowenka Petra Majdić, niespodziankę może sprawić Norweżka Therese Johaug.
Kowalczyk jest zdecydowaną liderką PŚ, wyprzedza Follis o 601 punktów, a Bjoergen o 654 pkt. A do zakończenia rywalizacji już tylko 8 biegów, wliczając w to starty w Drammen. Przy korzystnym układzie Kowalczyk już w Drammen może sobie zapewnić po raz trzeci "Kryształową kulę". Choć bardziej prawdopodobne jest, że stanie się to dopiero na marcowych zawodach w Lahti. (AS)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?