Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwóch na Stawiarskiego

Wojciech Chmura, Alicja Fałek
Marek Jurczak mówi, że wyzwania stojące przed gminą przerastają obecnego wójta
Marek Jurczak mówi, że wyzwania stojące przed gminą przerastają obecnego wójta Wojciech Chmura
Chełmiec. Marek Jurczak i Marek Kwiatkowski wchodzą do walki o władzę w największej gminie regionu. Obecny wójt Chełmca Bernard Stawiarski wystawił trzy komitety wyborcze, wszystkie mają w nazwie "zgodę". Jak twierdzi, ma wielkie poparcie, ktorego nie chce zmarnować

Marek Jurczak i Marek Kwiatkowski wystartują w wyborach na wójta Chełmca. Chcą skończyć z hegemonią Bernarda Stawiarskiego, który rządzi gminą od ośmiu lat.

Jurczak: dbać o biznes
48-letni Marek Jurczak pochodzi z Małej Wsi i ma kancelarię radcowską w Nowym Sączu. Doradzał policji, straży pożarnej, szpitalowi, a obecnie jest radcą prawnym w Zakładzie Karnym. Dotychczas tylko raz kandydował na radnego Chełmca.

Startuje na wójta z komitetem wyborczym "O lepszą przyszłość gminy Chełmiec". Jak podkreśla, wymyślił hasło komitetu wraz z kolegami. Do rywalizacji ze Stawiarskim podchodzi bez kompleksów.

- Jurczaków jest tylu w okolicy, że "na dzień dobry" będę miał kilkaset głosów - uśmiecha się kandydat na wójta Chełmca. - Ale mówiąc serio, za mną stoi wielu ludzi z potężnymi pieniędzmi i chęcią przeobrażenia gminy w ważny ośrodek przedsiębiorczości. To jest grupa menedżerów, która aż się pali, żeby coś dla Chełmca robić.

Jurczak uważa, że z obecnym wójtem przedsiębiorcy się nie dogadają.

- Wyzwania, jakie stoją przed Chełmcem, przerastają możliwości Stawiarskiego. Ja sam nie idę do władzy po pieniądze na przeżycie, tylko po to, żeby pchnąć naszą gminę na nową drogę rozwoju - podkreśla.
Jego zdaniem, to paradoks, że miejscowi przedsiębiorcy otwierają firmy w Nowym Sączu, choć poza miastem jest wiele atrakcyjnych terenów.

- Przy ogromnym potoku pieniędzy unijnych, jaki spływa na kraj, w Chełmcu dzieje się źle - zauważa. - Wszyscy z mojej uliczki wyemigrowali. Gmina nie jest przyjazna dla biznesu.

Krytykuje to, że Chełmiec odciął się komunikacyjnie od Sącza. - Trzeba przywrócić współpracę z władzami miasta. Niepoważne są te animozje między wójtem a prezydentem. Ja, jeśli wygram wybory, z tym skończę - zapewnia.
Kwiatkowski: teraz rewanż

57-letni Marek Kwiatkowski z Marcinkowic kieruje Powiatowym Zespołem Doradztwa Rolniczego w Nowym Sączu i zasiada w radzie powiatu nowosądeckiego. Po raz drugi stanie do walki ze Stawiarskim. Cztery lata temu zabrakło mu nieco ponad stu głosów, aby z obecnym wójtem gminy Chełmiec spotkać się w drugiej turze wyborów. Był oponentem od początku jego rządów.

- W tym roku będzie druga tura - mówi z przekonaniem Marek Kwiatkowski. - Mieszkańcy po ośmiu latach rządów wójta Stawiarskiego dostrzegają minusy w zarządzaniu gminą. Brakuje strategii inwestycyjnej. Pomysły pojawiają się nagle i nie są przemyślane.

Radny powiatowy podkreśla, że gmina Chełmiec zainwestowała duże pieniądze w nieopłacalne przedsięwzięcia, jak chociażby rolkowisko-lodowisko.

- Za chwilę podobną sytuację będziemy mieć z basenem. Choć sam uwielbiam pływać, to wydaje mi się, że bez basenu gmina może się obejść - podkreśla Kwiatkowski. - Limanowa do swojej pływalni dopłaca ponad milion złotych rocznie. Obawiam się tego i u nas. Te pieniądze można by było wydać m.in. na dopłatę do MPK i powrót komunikacji miejskiej na teren gminy.

Również on chciałby zacieśnić współpracę z prezydentem Nowego Sącza i starostą nowosądeckim, ponieważ uważa, że dzięki temu można sporo zyskać. Jako przykład podaje niewykorzystane środki na drogę z Marcinkowic do Chomranic. Za priorytetowe uważa skanalizowanie terenu całej gminy oraz gazyfikację m.in. wiosek Rdziostów i Chomranice.

- Moje hasło wyborcze brzmi: "Szacunek dla ludzi i prawa". Tego będę się trzymał - zapewnia Kwiatkowski.
Jeszcze nie zdecydował, z jakiego komitetu wystartuje. Jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości, ale cztery lata temu założył Komitet Wyborczy Wyborców Sprawiedliwość, Praca, Rodzina. Teraz także został on zarejestrowany.

3 X "Zgoda" wójta Stawiarskiego
54-letni wójt Bernard Stawiarski wybiera się na bitwę o trzecią kadencję wspierany przez trzy komitety wyborcze: "Zgoda", "Zgoda łączy" i "Zgoda razem".

- Logika nakazywała zagospodarowanie w komitety ludzi, u których mam poparcie - wyjaśnia Stawiarski. - Myślę, że wygram te wybory. Liczę na uczciwy elektorat osób korzystających z dóbr, które wspólnie wytworzyliśmy w gminie przez ostatnie lata.

Zapowiada kontynuację starań o budowę drogi z Brzeznej do Kurowa i drugą część obwodnicy północnej Nowego Sącza. Do 2016 roku obiecuje rozwiązać problem z kanalizacją w gminie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski