(INF. WŁ.) Anna Radwan-Gancarczyk i Szymon Kuśmider otrzymali wczoraj wieczorem Złote Maski, nagrody przyznawane przez publiczność dla najpopularniejszych aktorów. Za najlepszy spektakl ubiegłego roku widzowie uznali "Makbeta" w reżyserii Waldemara Śmigasiewicza.
W ostatnich latach Annę Radwan-Gancarczyk mogliśmy oglądać m.in. w "Miarce za miarkę", "Karierze Artura Ui" oraz "Nie-Boskiej komedii" (za tę rolę nominowana była zresztą do tegorocznej edycji Ludwików). Kinomani pamiętają zapewne "Damę Kameliową" w reżyserii Jerzego Antczaka, w którym to filmie Radwan-Gancarczyk zagrała główną rolę. Aktorka ma na swoim koncie również udział w serialach telewizyjnych, m.in. "W twarzach i maskach" Feliksa Falka i "Sławie i chwale" Kazimierza Kutza. - Podobno dwa lata temu byłam o włos od zdobycia Złotej Maski, ale gdy w konkurencji startuje Ania Dymna to nikt nie ma z nią szans - powiedziała nam Anna Radwan. - Ta nagroda ma dla mnie ogromne znaczenie, bo ten zawód polega przecież na kontakcie z widzem. Jeżeli to porozumienie istnieje, to nasza praca ma sens. Bardzo się cieszę z Maski, tym bardziej, że nie jestem łowczynią nagród. Cieszę się również z Ludwików - zwyciężyli moi faworyci - Dominika Bednarczyk i Radek Krzyżowski.
Szymonowi Kuśmidrowi popularność przyniosła rola w filmie Kazimierza Kutza, "Śmierć jak kromka chleba". Aktora tego mogliśmy ostatnio oglądać m.in. w "Miarce za miarkę", "Karierze Artura Ui". - Jestem niesamowicie i autentycznie zaskoczony nagrodą - _wyznał laureat. - _Myślałem, że wygra ktoś bardziej znany, bardziej medialny np. Sasza Domogarow. Ta nagroda jest piękna, bo decydują o niej widzowie, czyli ci, dla których pracujemy. Trochę inaczej jest w przypadku nagród branżowych. Jeżeli chodzi o Ludwiki to osobiście bardzo żałuję, że nagród nie otrzymały spektakle "Jordan" i "Hamlet".
Premiera "Makbeta" odbyła się w kwietniu ubiegłego roku, w teatrze Bagatela. Reżyser spektaklu, Waldemar Śmigasiewicz główne role powierzył Danucie Stence i Aleksandrowi Domogarowowi. Adaptacja Śmigasiewicza wzbudziła duże kontrowersje. Zastrzeżeń krytyków nie podzielali jednak widocznie widzowie, którzy "Makbeta" uznali za najlepszy spektakl minionego roku.
- _Jestem bardzo szczęśliwy z wyróżnienia dla tego spektaklu, obejrzało go do tej pory ponad 10 tysięcy osób - _powiedział dyrektor teatru Bagatela Henryk Jacek Schoen. - _To najlepszy dowód na to, że widzom przedstawienie przypadło do gustu - _dodał.
Złote Maski - teatralne nagrody publiczności - przyznawane są zawsze za rok miniony, przez Krakowską Fundację Artystów Teatru na podstawie plebiscytu publiczności teatrów krakowskich na najpopularniejszą aktorkę, aktora i przedstawienie roku. Złotą Maskę za przedstawienie otrzymuje zarówno reżyser, jak i producent.
W poprzednich latach laureatami Złotych Masek byli: Anna Dymna (trzy razy), Jerzy Stuhr, Iwona Bielska, Jerzy Bińczycki, Dorota Segda, Jerzy Trela, Jan Frycz i Krzysztof Globisz.
Widzowie wyróżnili spektakle: "Opis obyczajów cz. II" w reżyserii Mikołaja Grabowskiego, "Pan Jowialski" w reżyserii Krzysztofa Orzechowskiego, "Miarka za miarkę" w reżyserii Tadeusza Bradeckiego i "Tajemniczy ogród" w reżyserii Janusza Szydłowskiego.
DOMINIKA ĆOSIĆ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
