Stało się tak po tym, gdy prezes „Beskidusa” poprosił burmistrza Stanisława Lichosyta o dobrowolne rozwiązanie łączącej ich umowy. Tym samym do miasta wróciły działki o powierzchni 4 tys. metrów kwadratowych, położone przy ul. Mickiewicza.
Gmina wraz z terenem przejęła również sfatygowany już budynek dworca oraz wiatę przystankową.
Teraz urzędnicy będą szukać pieniędzy na budowę nowego dworca lub próbować podpisać porozumienie z innym partnerem prywatnym, który zgodzi się sfinansować zagospodarowanie tego ważnego dla Suchej Beskidzkiej terenu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?