Dotychczasowa umowa z firmą przewozową, zawarta w 2011 roku, wygasa 30 lipca. Dotyczy dzierżawy części placu parkingowego przy ul. Kolejowej o powierzchni nieco ponad 200 metrów kwadratowych. Firma z tytułu dzierżawy płaci do gminnego budżetu 1122 zł (netto) miesięcznie. Gmina zamierzała przedłużyć umowę bez przetargu, ale w ostatniej chwili pojawiły się wątpliwości.
Właściciel innej firmy przewozowej złożył bowiem korzystniejszą finansowo propozycję. Z naszych informacji wynika, że zaproponował trzykrotnie wyższą kwotę czynszu.
- Dla gminy to doskonała okazja, by uzyskać z tego terenu większy dochód - uważa przewodniczący komisji budżetowej Grzegorz Sopala. W jego opinii to wolny rynek powinien decydować o tym, jaka opłata będzie pobierana z parkingu. - Należy ogłosić przetarg i niech wygra ten, kto zaproponuje najwyższą cenę - mówi.
Takie też stanowisko zajęli radni. Z przetargiem trzeba będzie jednak jeszcze poczekać kilka miesięcy. - Stało się to na krótko przed upływem terminu obowiązywania dotychczasowej umowy. Nie mamy już czasu na przygotowanie procedury przetargowej. Gdybyśmy nie przedłużyli umowy, busy należące do dotychczasowego dzierżawcy nie mogłyby wjeżdżać na przystanek, ale my stracilibyśmy wpływy z tytułu dzierżawy - tłumaczy burmistrz Grzegorz Cichy.
W tej sytuacji zapadła decyzja, by umowę przedłużyć bez przetargu, ale nie na pięć lat (jak początkowo zamierzano), ale „do pięciu lat”.
W praktyce ma to oznaczać, że nowy przetarg na dzierżawę nieruchomości zostałby ogłoszony na wiosnę. I to nie tylko dla tej nieruchomości. W jej sąsiedztwie znajdują się bowiem inne fragmenty parkingu, dzierżawione przez odrębne podmioty.
Umowy najmu dla nich wkrótce się skończą. Wtedy cały ten teren mógłby zostać wydzierżawiony w ramach jednej procedury.
W gminie liczą, że przy okazji uda się też uporządkować ten rejon. Jedna z umów dzierżawy dotyczy kiosku, który znajduje się na drodze pieszych, poruszających się ulicą 3 Maja. Z wnioskami o jego usunięcie występował wiele razy radny Dariusz Duchnowski.
- Już wysłaliśmy do dzierżawcy informacje, że umowa z nim nie zostanie przedłużona. Wpływy do budżetu z tego tytułu są niewielkie, a zagrożenie dla bezpieczeństwa spore - mówi burmistrz Grzegorz Cichy.
Druga sprawa, którą być może udałoby się rozwiązać to „rozbicie” przystanków busów.
- W tej chwili busy do Krakowa odjeżdżają z trzech miejsc. To powoduje niepotrzebne zamieszanie. O ile nasi mieszkańcy o tym wiedzą, to przyjezdni często się w tym gubią. Czekają na autobus w jednym miejscu, a w tym czasie z dwóch innych uciekają im samochody - mówi Grzegorz Sopala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
