Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dworzec wjedzie do Europy

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Widok budynku dworca od strony peronów
Widok budynku dworca od strony peronów fot. Aleksander Gąciarz
W przyszłym tygodniu powinno zostać wyłonione przedsiębiorstwo, które przebuduje zaniedbany i niefunkcjonalny budynek dworca PKP. Obiekt zostanie częściowo wyburzony. Zakończenie prac zaplanowano na przyszły rok

- Czekałem na to ogłoszenie - obwieścił burmistrz Miechowa Dariusz Marczewski na swoim face-bookowym profilu. Ale nie tylko on nie mógł się doczekać na inwestycję. Być może jeszcze bardziej niecierpliwie wyczekiwało jej kilkaset osób, które codziennie dojeżdżają z Miechowa (i okolicznych miejscowości) do pracy do Krakowa.

Wszyscy oni, zanim dotrą na przebudowane niedawno i prezentujące się całkiem dobrze dworcowe perony, muszą „zaliczyć” parking oraz przejść przez dworcowy budynek. A ten swoim wystrojem i wyglądem tkwi jeszcze głęboko w latach 80. ubiegłego stulecia. Szczególnie przejście podziemne nie wzbudza zaufania. - W tej chwili i tak nie jest najgorzej.

Przynajmniej ściany są pomalowane i świeci się światło.Trzy, cztery lata temu, strach było tutaj w ogóle wejść. Ciemno, powyrywane drzwi, odrapane ściany, na nich jakieś napisy. Jesienią i zimą prosiłam męża żeby po mnie wychodził, gdy wracałam z pracy, bo sama bałam się tędy przechodzić - wspomina napotkana na dworcu pasażerka.

Potrzebna będzie ochrona przed bezdomnymi?

To, że w tej chwili w przejściu jest nieco lepiej niż kilka lat temu, nie znaczy, że jest dobrze. Niektórzy domagają się nawet zatrudnienia ochrony, aby uniknąć zaczepek ze strony osób bezdomnych i nietrzeźwych, które szukają w tym miejscu schronienia.

Po kilku latach rozmów z lokalnym samorządem PKP SA zdecydowała się iść za ciosem i po wyremontowaniu peronów (jeden został zbudowany od podstaw) postanowiła zająć się również budynkiem dworcowym. Po drodze upadła koncepcja przekazania obiektu dworcowego gminie. Ta nie zdecydowała się na takie rozwiązanie. Burmistrz Marczewski tłumaczy to trudnością z pozyskaniem środków na remont obiektu i ponoszeniem kosztów jego przyszłego utrzymania.

Z ogłoszenia przetargowego wynika, że powstały w 1934 roku obiekt nie jest w pełni wykorzystany, częściowo jest zdewastowany, a od początku swojego istnienia nigdy nie był poddany gruntownej modernizacji. To ma się stać dopiero teraz.

Dworzec zostanie częściowo zburzony

Według założeń cały segment południowy zostanie zburzony, a część podziemna zasypana. Rozbiórka czeka też kondygnację nad holem głównym. W holu zostaną zlokalizowane kasy, punkt informacyjny oraz węzeł rozdzielający podróżnych pomiędzy poczekalnię, sanitariaty i przejście podziemne, prowadzące na perony. W miejscu klatki schodowej zlokalizowano węzeł sanitarny z WC dla niepełnosprawnych i przewijakiem dla dzieci.

W południowym skrzydle budynku znajdzie się lokal komercyjny (gastronomia), natomiast pomieszczenia od strony północnej będą zagospodarowane przez PKP dla celów służbowych. Projekt przewiduje również wymianę stolarki okiennej i drzwiowej, wymianę elewacji, przebudowę dachu itp.

- Bardzo się cieszę, że PKP zdecydowała się na wykonanie tej inwestycji. Budynek dworcowy był jednym z pierwszych miejsc, jakie widzieli przyjeżdżający do Miechowa podróżni i na pewno nie była to dobra wizytówka miasta. A pierwsze wrażenie może potem rzutować na całościową opinię o odwiedzanym miejscu. Dobrze, że teraz to się zmieni, a PKP SA zdecydowała się kontynuować swoje inwestycje, które przyczynią się nie tylko do wygody podróżnych, ale też do poprawy wizerunku miasta - mówi burmistrz Marczewski.

Przedsiębiorstwa, które zdecydują się na przystąpienie do przetargu powinny swoje oferty składać do 12 października. Po podpisaniu umowy zwycięzca postępowania będzie miał 42 tygodnie na wykonanie zaprojektowanych prac. W praktyce oznacza to, że dworzec powinien zostać odnowiony w przyszłym roku.

Do szczęścia potrzebne jeszcze parkingi

Trudno natomiast precyzyjnie określić, kiedy zmieni się jego otoczenie. Chodzi głównie o parking „park and ride” w jego sąsiedztwie. W tej chwili kierowcy pozostawiają swoje samochody na gminnym terenie, który został prowizorycznie dostosowany do tego celu przez wysypanie kamienia.

Powstało dzięki temu około stu tymczasowych miejsc postojowych. Do porządnego parkingu droga jednak jeszcze daleka. Nadzieje na to daje wniosek o dofinansowanie zadania, który gmina złożyła do Regionalnego Programu Operacyjnego. Jak na razie dokument pozytywnie przebrnął przez ocenę formalną.

Wniosek składa się z dwóch części. Pierwsza dotyczy budowy parkingu w samym Miechowie i szacunkowa wartość tego elementu szacowana jest na 3 miliony złotych. Ale parkingi „park and ride” miałyby też powstać na trzech pozostałych stacjach kolejowych w gminie Miechów: w Kamieńczycach, Szczepanowicach i na tzw. Dziadówkach.

42 - tyle tygodni będzie miał zwycięzca przetargu na przebudowę dworca PKP na wykonanie inwestycji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski