Dyskusja katolików i niewierzących na krakowskim „dziedzińcu pogan”

„Dziedziniec” należał do kompleksu świątynnego w Jerozolimie. Mieli tam wstęp również poganie. Dalej mogli wejść tylko Żydzi. „Dziedzińca”, tak samo jak świątyni, nie ma od prawie 2 tys. lat. Przywódcy światowego katolicyzmu odwołują się do tego szczegółu sakralnej architektury Izraela, ponieważ we współczesnym świecie bardzo potrzeba szeroko pojętego dialogu. Między wierzącymi – przedstawicielami różnych religii – a także niewierzącymi.

„Szukajmy dialogu z tymi, którzy nie podzielają naszej wiary” – zachęcał papież Benedykt XVI w 2009 r. Następca Benedykta, papież Franciszek, w jednym ze swoich listów napisał: „dialog z niewierzącymi dla kogoś, kto wierzy, nie jest drugorzędnym dodatkiem”, „dialog na dziedzińcu pogan odnawia duchowo także sam Kościół”.

Współczesny „dziedziniec pogan” jest od kilku lat organizowany w różnych krajach świata. W Polsce, w Krakowie, odbyły się już trzy takie spotkania. Prowadzi je znany z ciekawych pomysłów na nową ewangelizację biskup Grzegorz Ryś. – To inicjatywa zasługującą na podjęcie w wielu miejscach Europy i świata.

Wydaje się wszakże, że jego tworzenie w Polsce ma znaczenie absolutnie zasadnicze – twierdzi bp Ryś. Dlaczego? – Ano dlatego, że ciągu ostatnich kilkunastu lat staliśmy się społeczeństwem na wiele sposobów podzielonym, w którym wzajemne zaufanie zostało zredukowane niemal do zera. Rozmawiamy i słuchamy się wyłącznie we własnych grupach lub nawet „grupkach”, przekonujemy jedynie przekonanych – odpowiada krakowski biskup pomocniczy.

W dzisiejszej odsłonie „dziedzińca”, w auli Collegium Novum UJ dyskutować będą: prof. Wojciech Nowak, prof. Andrzej Zoll oraz Janina Ochojska. O tym, że dyskusja powinna być „gorąca”, świadczy jej hasło przewodnie, które brzmi: „Między naturą a kulturą”.