Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dźgał nożem na oślep

Andrzej Skórka
Jadowniki, Tuchów. Akt oskarżenia w sprawie zabójcy byłej dziewczyny lada dzień wpłynie do sądu.

Piotr S. spod Tuchowa nie uniknie kary za brutalne zabójstwo. Choć okoliczności zbrodni mogłyby sugerować problemy psychiczne sprawcy, według psychiatrów może on odpowiadać przed sądem.

Kilka ostatnich tygodni mężczyzna spędził w Areszcie Śledczym w Krakowie. Eksperci z zakresu psychiatrii diagnozowali tam jego stan zdrowia. Opracowanie na ten temat trafiło już do śledczych z Brzeska.

– W chwili popełniania przestępstwa podejrzany miał zdolność rozpoznawania znaczenia swoich czynów i pokierowania swoim postępowaniem – rozwiewa wątpliwości prokurator Andrzej Leśniak.

32-latek wkroczył 3 marca do jednego z pokoi hostelu w Jadownikach. Szukał tam swojej byłej dziewczyny. Zastał ją w towarzystwie nowego partnera. Nożem jako pierwszego potraktował Piotra Z. Gdy ten uciekł wezwać pomoc, zatrzasnął się w pokoju z Iwoną O. Bezlitosny zabójca zasypał kobietę gradem kilkudziesięciu ciosów. Zanim pojawiło się pogotowie i policja, kobieta już nie żyła.

Wszystko wskazuje na to, że motywem zbrodni była zazdrość. Prokuratura w najbliższym czasie skieruje do sądu akt oskarżenia przeciwko Piotrowi S. Zarzuca mu popełnienie zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem (zadał ponad 60 ciosów nożem). Możliwe, że trafi do więzienia na resztę swojego życia.

Wszystko wskazuje na to, że Piotr S. zbrodnię zaplanował. Zabrał ze sobą kilka noży, w tym ostrze myśliwskie. Wiadomo, że w pomieszczeniu przebywał jeszcze jeden mężczyzna.

Prawdopodobnie narodowości rumuńskiej. Ale opuścić miał towarzystwo, zanim Piotr S. dobył noży. – Nie udało nam się ustalić, kim był – mówi prokurator Andrzej Leśniak, zastępca prokuratora rejonowego w Brzesku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski