Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Działajmy według planu

JOT
Dziś w Spale zaczynają się mistrzostwa Polski juniorów w lekkoatletyce. Wśród startujących znajduje się posiadacz najlepszego w tym roku wyniku w Polsce w skoku w dal zarówno wśród juniorów, jak i seniorów - Marcin Starzak.

Trener Piotr Bora:

   Niespełna 19-letni zawodnik krakowskiego Wawelu stał się rewelacją niedawnych zawodów w hali w Brzeszczach, skacząc 8,01 m. Trener zawodnika Piotr Bora tak komentuje ten wynik:
   - Chcieliśmy w Brzeszczach wymazać stary, 27-letni rekord kraju juniorów Stanisława Jaskułki 7,77. Marcin skoczył o wiele więcej. Mnie też cieszy, że nie tylko oddał skok powyżej 8 metrów, ale też w piątej serii miał minimalnie przekroczone 7,97. Tym niemniej do tych wyników podchodzimy spokojnie i nie zmieniamy wcześniej ustalonych planów. Marcin ma się dobrze przygotować do lipcowych mistrzostw świata juniorów we Włoszech. Dlatego po występie w Spale na MP juniorów już nie wystartuje w lutym na mistrzostwach seniorów.
   - Zaczęto mówić nawet o olimpijskich perspektywach Marcina, iż ma szansę pojechać do Aten...
   - Owszem, przelicza się, jak ten jego wynik ze stycznia, wsparty dobrym wiatrem na otwartym stadionie, miałby otworzyć mu drogę do Aten. Bądźmy jednak spokojni, gwałtowne korekty programów szkoleniowych nie są potrzebne. Niech Marcin kroczy według przygotowanego planu i okrzepnie jako zawodnik. Jeden start skoczka w dal nie przesądza całkowicie o udanych lub nie jego perspektywach.
   - Tym niemniej Starzak jest faworytem mistrzostw juniorów Spale. Jak spisuje się na treningach?
   - Dobrze, ostatnio w Spale skakał 7,73, 7,72 i 7,68, a więc równo. Oczekuję od niego w finale walecznej postawy. Rywale łatwo się nie poddadzą. Liczę, iż Marcin potwierdzi swe możliwości.
   - Startuje też w Spale drugi Pana podopieczny z Wawelu - sprinter Dariusz Kuć. Z jakimi szansami?
   - Będzie biegał na 60 m. Miał jednak pewne kłopoty z mięśniami grzbietu, niemniej jego forma rośnie. W Spale ostatnio ustanowił swe rekordy życiowe 6,91 i 6,86. Będzie walczył o finał i jak najlepsze w nim miejsce.
   - Najbardziej znany Pana podopieczny to skoczek wzwyż Aleksander Waleriańczyk. Co u niego słychać?
   - Też trenuje w Spale. Jednak zmienia się jego program startów w hali. Mimo zapewnień menedżera Kulikowskiego, nie dojdzie do wyjazdu na mityng do Moskwy. Zamiast tego Alek może kontrolnie wystartuje w spalskiej hali 1 lutego, z kolei 7 tego miesiąca zmierzy się z zagranicznymi rywalami w niemieckim Arnstadt.
Rozmawiał: (JOT)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski