Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Działka przy ul. Leśnej pozostanie gminna

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Grzegorz Buczek odczytał stanowisko mieszkańców osiedla
Grzegorz Buczek odczytał stanowisko mieszkańców osiedla Fot. Aleksander Gąciarz
Proszowice. Radni nie zgodzili się na sprzedaż nieruchomości. Chcą to jeszcze przemyśleć.

Sprawa, o której szeroko pisaliśmy w sobotę, wczoraj znów wywołała polemiki. Przypomnijmy, że zainteresowanie zakupem nieruchomości o wymiarach 12 na 110 metrów wyraziła firma developerska, która jest właścicielem innych gruntów przy Leśnej.

Burmistrz Grzegorz Cichy jest skłonny teren sprzedać. Przekonuje, że gmina nie wiąże z nim żadnych planów, gdyż ze względu na nietypowy kształt (działka jest długa i wąska) trudno byłoby tam zlokalizować jakąkolwiek inwestycję. Poza tym środki ze sprzedaży można by przeznaczyć na inne zadania w tym rejonie, jak choćby planowaną przebudowę ulicy Szpitalnej. - Nie jesteśmy zwolennikami wyprzedaży gminnego majątku. Staramy się raczej tereny kupować. ale w tym wypadku nie mamy pomysłu na wykorzystanie tych gruntów - informuje kierownik Wydziału Infrastruktury, Planowania i Inwestycji Zbigniew Kotlarz.

Podczas czwartkowego spotkania połączonych komisji te argumenty nie przekonały radnych, którzy negatywnie zaopiniowali projekt uchwały w tej sprawie. Wczoraj przeciwnicy sprzedaży działki uzyskali dodatkowy argument w postaci listu mieszkańców osiedla na Leśnej, który odczytał przewodniczący Komitetu Osiedlowego nr 4 Grzegorz Buczek.

Mieszkańcy nie zgadzają się z argumentem, że utrzymanie działki generuje koszty, gdyż wystarczyłoby ich zdaniem pobrać opłatę za ulokowaną tam reklamę, by gmina miała pieniądze na utrzymanie terenu. Zwrócili też uwagę, że na osiedlu, gdzie mieszkają, brakuje podstawowej infrastruktury w postaci miejsc do parkowania, terenów zielonych, miejsc do wypoczynku, placów zabaw. - Rodzice z dziećmi bawią się na drodze, a konkretnie na działce należącej do de-velopera - napisali. Ich zdaniem istnienie gminnego terenu w tym miejscu jest szansą na to, żeby na osiedlu mogły powstać tereny rekreacyjne.

Burmistrz Grzegorz Cichy z kolei określił formę pisma jako „bardzo nieelegancką”.

- Zostałem zaatakowany bez powodu. To nie gmina jest właścicielem terenów osiedlowych. To developer, budując bloki mieszkalne, powinien zapewnić odpowiednią ilość parkingów, zieleńców czy plac zabaw. Ja nikomu nie składałem obietnic, że je zbudujemy - powiedział.

Radny Paweł Sroga zgodził się, że tereny niezagospodarowane wstrzymują rozwój miasta, jak i z tym, że gmina nie może wyręczać developera. Zastrzegł też, że budowa placu zabaw na działce przy Leśnej jest niemożliwa z względu na przepisy. Pojawił się wprawdzie pomysł wymiany działek, by uzyskać teren bardziej „foremny”, ale według przekazanych wczoraj informacji, właściciel sąsiedniego gruntu nie jest taką zamianą zainteresowany. - Teren będzie niewykorzystany przez następne lata - uważa burmistrz.

Zdaniem Mateusza Gajdy, który jako pierwszy zaproponował zamianę gruntów, „uchwałę o sprzedaży trzeba odrzucić i spokojnie zastanowić się, co dalej”. Tak się stało. W głosowaniu za sprzedażą opowiedział się jeden radny. Pozostali byli przeciw (9) lub wstrzymali się od głosu.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski