100 lat temu w Krakowie
Prof. Bolesław Ulanowski, wracając wczoraj z Akademii Umiejętności wieczorem do domu, uległ przykremu wypadkowi. Karetka, którą jechał prof. Ulanowski, przewróciła się na wysokiej kupie stwardniałego błota i śniegu leżącej na ul. Garncarskiej, tuż obok domu prof. Ulanowskiego. Dorożkarz nie mógł dojrzeć przeszkody mało odróżniającej się barwą od poziomu ulicy i wjechał na nią jedną parą kół, tak że karetka przechyliła się, drzwiczki otworzyły się, i gdy następnie dorożka wywróciła się na bok, cały ciężar powozu przygniótł prof. Ulanowskiemu boleśnie nogę. Gdy prof. Ulanowskiego wydobyto spod przewróconej dorożki okazała się potrzeba natychmiastowego wezwania pomocy lekarskiej. Przybył prof. Dr Kader, który opatrzył doraźnie znaczną ranę wymagającą poważnej kuracyi.
"CZAS" (PS)