Dziewczynkę nazwano Pola Fot. Ppor. Katarzyna Szal/Polskie Siły Zadaniowe
AFGANISTAN. Porzuconego dwudniowego noworodka znaleźli podczas patrolu żołnierze 6. Batalionu Powietrznodesan-towego z Gliwic.
- Ratownik medyczny natychmiast sprawdził, czy dziecko żyje. Zaraz też przewieźliśmy je do naszej bazy, gdzie w ambulatorium czekało na transport MEDEVAC do szpitala w bazie Ghazni - mówi dowódca patrolu ppor. Krzysztof Kałwak.
Nigdy wcześniej żołnierzom Polskich Sił Zadaniowych nie zdarzyło się nic podobnego. Szpital polowy w Ghazni natychmiast postawiono w stan gotowości.
- Obawialiśmy się, że stan dziecka będzie bardzo ciężki, ale po przebadaniu okazało się, że to zdrowa dziewczynka, urodzona w terminie, prawdopodobnie dwa dni wcześniej - mówi lekarz ze szpitala w Ghazni, mjr Waldemar Machała.
Dziewczynce nadano imię Pola, a na żołnierzy Zgrupowania Bojowego ALFA czekało kolejne - niemal bojowe - zadanie - kupić... mleko, butelkę i smoczek!
- W pierwszej chwili myślałem, że to żart! Ale pokrótce opisano mi historię dziecka i zakupy zrobiliśmy piorunująco szybko! To moja czwarta misja, ale takiego zadania jeszcze nie miałem - mówi plutonowy Mirosław Myszka ze Zgrupowania Bojowego Alfa.
Lekarze z afgańskiego szpitala w Ghazni, gdzie znajduje się oddział pediatryczny, zadeklarowali, że zapewnią dziecku godne warunki życia i znajdą dla niego rodzinę zastępczą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?