Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci odzyskały swój ciężko wywalczony plac zabaw

Jerzy Cebula
Wiceprezydent Nowego Sącza Jerzy Gwiżdż ściska dłoń Nicoli. Przyglądają się temu Wiktoria, Ania, Natalia i Kasia. Za urzędnikiem stoi niewidoczy na zdjęciu Fabian. Dzieci były dumne z sukcesu
Wiceprezydent Nowego Sącza Jerzy Gwiżdż ściska dłoń Nicoli. Przyglądają się temu Wiktoria, Ania, Natalia i Kasia. Za urzędnikiem stoi niewidoczy na zdjęciu Fabian. Dzieci były dumne z sukcesu Fot. Jerzy Cebula
Nowy Sącz. Szóstka dzieci z os. Przydworcowego zasłużyła na gromkie brawa. Napisały petycję do władz miasta, by reaktywowano ich miejsce do zabawy. Zebrały 150 podpisów i dopilnowały inwestycji. Władze Nowego Sącza doceniają ich przedsiębiorczość.

- Jako ojciec i dziadek za swój obowiązek uważałem dotrzymanie słowa danego dzieciom - powiedział Jerzy Gwiżdż. Dlatego wiceprezydent Nowego Sącza przekazał młodzieży nowe wyposażenie placu zabaw.

Dziecięca petycja
Prawie rok minął, odkąd dzieci przyszły do ratusza z petycją o przywrócenie placu zabaw na ul. Zamenhofa. Wsparte przez naszą redakcję odważnie wystąpiły w obronie swojego prawa do zabawy.

Dorośli, którzy początkowo podjęli decyzję o likwidacji placu, w końcu wycofali się z niefortunnego pomysłu. W blokowisku przy ul. Zamenhofa jest już nowa karuzela, huśtawki i zjeżdżalnie.

Już się nie spierają
- Jest nas tu ponad dziesięcioro i często spieraliśmy się o jedyną huśtawkę, która tu pozostała. Co pięć minut musieliśmy się zamieniać. Teraz będzie można się normalnie pobawić - cieszą się dzieciaki.

Na czele grupy stoi Nicola Litwin, która wspólnie z koleżankami i kolegami rozklejała na klatkach schodowych ręcznie wypisaną petycję o przywrócenie placu zabaw.

- Nie wiem, komu przeszkadza nasza zabawa. Wiem, że były skargi na hałasy na placu zabaw i dlatego go nam zamknęli, ale gdzie się mieliśmy bawić? Czy tak jak starsi, na murku przed sklepem? - pyta Nicola Litwin.

Uścisk dłoni
Zaraz po lekcjach grupa dzieci z osiedla stawiła się na placyku, żeby z satysfakcją przypieczętować roczne starania. Wiceprezydent miasta uścisnął ich dłonie i pogratulował słusznego uporu. Nieco onieśmielone urzędowym strojem Jerzego Gwiżdża dziewczynki z kucykami i w różowych bluzach, przez chwilę poczuły się naprawdę dumne. Zebrały 150 podpisów dzieci i dorosłych, którzy poparli ich starania. Urzędnicy musieli wytłumaczyć się z niesłusznej decyzji.

Efekt procedur
Obiecano dzieciom plac na wiosnę, ale wiosna minęła i placu nie było. Wówczas wspólnie przypomnieliśmy władzom miasta o obietnicy.

- Opóźnienie nie wynikało z naszej winy. Obowiązuje nas procedura przetargowa. Ponadto niezbędne były projekty, bo takich miejsc w mieście mamy więcej. Ale udało się pokonać przeszkody formalne i plac znów jest - wyjaśnia Gwiżdż. Cieszy go, że w Sączu jest świadoma swoich praw młodzież i dzieci.

- Bardzo dobrze, że dzieci zwracają nam, dorosłym, uwagę na to, co je boli. Cieszy, że tak młode pokolenie sądeczan bierze sprawy w swoje ręce, mądrze rozumiejąc, na czym polega demokracja - mówi.

Dzieci mają nadzieję, że to nie koniec inwestycji, bo plac zabaw miał więcej urządzeń, niż teraz. Z postawy urzędników zadowolony jest także Paweł Serafin, tato małych dzieci. Chwali zainstalowanie karuzeli i huśtawki równoważnej. Ich koszt to kwota ponad 10 tys. zł.

Komentarz
Rzecznik praw dziecka TPD Barbara Kalisz

Ubiegłoroczny protest dzieci z os. Przydworcowego zakończył się ich sukcesem. Dorośli dobrze się spisali.

- Dzieci zmusiły dorosłych, żeby dotrzymali słowa. To dobrze?
- Bardzo dobrze, stało się tak dlatego, że obecnie dzieci są świadome swoich praw. Dzisiaj dorosły już nie może, ot tak, czegoś nakazać czy zakazać. Żeby polecenie było skuteczne, należy po prostu omówić sprawę z dziećmi. Pierwszy raz spotkałam się z takim protestem z udziałem dzieci, do tego skutecznym. Zazwyczaj dzieci zabierają głos w szkołach, gdy są łamane prawa ucznia. Nigdy jeszcze na miejskim forum.

To, że władze miasta dotrzymały obietnicy danej dzieciom, jest znakomitą informacją, bo oznacza, że samorząd traktuje młodych obywateli bardzo poważnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski