Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci proszą o plac zabaw

Robert Szkutnik
Mieszkańcy osiedla domagają się budowy placu zabaw tam, gdzie kiedyś było boisko sportowe, a teraz wśród betonowych płyt i asfaltu rośnie trawa. Uważają, że to dobre miejsce na rekreację dzieci
Mieszkańcy osiedla domagają się budowy placu zabaw tam, gdzie kiedyś było boisko sportowe, a teraz wśród betonowych płyt i asfaltu rośnie trawa. Uważają, że to dobre miejsce na rekreację dzieci Robert Szkutnik
Andrychów. Władza nas lekceważy - skarżą się mieszkańcy kilku ulic. Chcą budowy placu zabaw w centrum. Miejsce na niedrogą inwestycję jest, ale brakuje jeszcze dobrej woli andrychowskich urzędników

Mieszkańcy andrychowskich ulic: 1 Maja, Legionów i placu Mickiewicza domagają się budowy placu zabaw w bezpośrednim sąsiedztwie ich bloków. Ich dzieci nie mają się gdzie bawić.

Na razie lokatorzy z 10 bloków wspólnie zrobili piaskownicę. Sami wymieniają w niej piasek.

- Ogrodziliśmy, żeby dzieci były bezpieczne - zaznacza Anna Bizoń. Bawią się w niej zgodnie dzieci polskie i romskie. Mieszkańcy chcą też jednak czegoś dla starszych pociech.

Piaskownica do rozbiórki
Sami boją się stawiać huśtawki, bo już usłyszeli od urzędników, że ich piaskownica jest nielegalna i niezgodna w wymogami unijnymi. Zagrożono im, że zostanie zlikwidowana.

- Magistrat nic nie robi, a nam nie pozwala. Nie każdego stać, by wysłać dzieci na kolonie poza miasto. Co one mają robić w wakacje w mieście? - pyta zdenerwowana Wioletta Polak. Między blokami jest idealne miejsce na plac zabaw - w PRL-u było tam boisko sportowe.

- Prosimy, zróbcie nam tutaj miejsce do zabawy - mówią dzieci z osiedla i wsłuchują się w opowieści rodziców, jak tu kiedyś tętniło życiem.

- Były huśtawki, piaskownica - wspomina Renata Wróbel, a wtórują jej Ewa Rupik i Krystyna Powroźnik.
Niepilnowany i nieodnawiany obiekt popadł w ruinę. Nawierzchnia boiska popękała, rośnie na niej trawa i krzewy. Mieszkańcy twierdzą, że tak to miejsce wygląda od kilku lat.

Przed ostatnimi wyborami, cztery lata temu, burmistrz obiecywał, że problem z brakiem miejsc do rekreacji rozwiąże. - Że będą ławki wzdłuż Wieprzówki, oświetlenie, właśnie ten "nasz" plac, ale nic z tego nie wyszło - zauważa Ireneusz Niemczyk. Co więcej - jak dodaje - burmistrz jeszcze ograniczył miejsca do rozrywki.

- Zabrał nam boisko przy szkole nr 1 - mówi Niemczyk. Inna mieszkanka wtóruje: - Potem się mówi i pisze, że dzieci bawią się w fontannie na pobliskim placu. A co mają robić? - pyta Anna Michalska.

Zaznacza, że wystarczyłoby wykosić trawę na starym placu zabaw i zawiesić siatkę, aby dzieci mogły mieć namiastkę placu zabaw. Nie oczekuje niczego drogiego.

Władze milczą
Mieszkańcy okolicy skarżą się, że władze miasta ich lekceważą. Od dwóch lat domagają się spotkania z burmistrzem i budowy placu zabaw. Przyznają, że w mieście są takie miejsca, na których dzieci bawią się bez obawy o zdrowie, ale żadnego nie ma w pobliżu ich osiedla. Te najpiękniejsze są administrowane przez Andrychowską Spółdzielnię Mieszkaniową (ASM).

Placów zabaw zarządzanych przez gminę jest siedem w An-drychowie: po jednym przy ulicach Grunwaldzkiej, Włókniarzy, Starowiejskiej, na osiedlu Jana Pawła II i w parku miejskim oraz dwa przy ul. Lenartowicza. To place zbudowane w poprzedniej kadencji samorządu albo jeszcze wcześniej.

- Osiedlowe place zabaw nie są ogrodzone, gdyż w tamtych latach nie przewidziano tego. Można jedynie domniemywać, iż uznano wówczas, że nie jest to konieczne - zauważa Agnieszka Gierszewska z UM w Andrychowie.

Gmina jest również administratorem placów zabaw przy szkołach podstawowych, zbudowanych z programu rządowego "Radosna Szkoła" (z bezpieczną nawierzchnią), ale z nich mogą korzystać tylko uczniowie.

Szukają wsparcia
Pomoc przy staraniach o budowę placu zabaw obiecało mieszkańcom wspomnianych trzech ulic stowarzyszenie Teraz Andrychów. - Czy to pomoże? - zastanawiają się nasi rozmówcy. - Przecież to od władz miasta zależy, czy będzie można ten kawałek ziemi zagospodarować. A oni wyraźnie nas lekceważą - mówią.

Urzędnicy ani burmistrz Tomasz Żak nie odpowiedzieli na pytanie, kiedy w końcu mieszkańcy osiedla doczekają się placu zabaw dla dzieci. Do tematu wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski